MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skutki hipotecznej gorączki

Alicja Charzyńska
Skutkiem „gorączki hipotecznej” był gwałtowny wzrost przeciętnych cen nowych lokali
Skutkiem „gorączki hipotecznej” był gwałtowny wzrost przeciętnych cen nowych lokali Fot. Archiwum
Narodowy Bank Polski i dane z rynku. W Krakowie ceny rosły, a teraz spadły o 10 procent

Narodowy Bank Polski regularnie sprawdza, jak w największych miastach kraju zmieniają się transakcyjne ceny mieszkań deweloperskich.

Dzięki tym danym można ocenić, na ile prawdziwe są opinie, które głoszą analitycy, że wróciły one do poziomu sprzed wielkiego boomu na rynku nieruchomości, czyli sprzed 8 lat. Odpowiedź na to pytanie, zależy jednak nie tylko od analizowanej lokalizacji. Wpływ na wyniki ma także inflacja.

Tylko Kraków stracił
Najstarsze dane o cenach transakcyjnych NBP zebrał w III kwartale 2006 roku. Już wtedy można było zaobserwować kredytowy boom. Kulminacja tego zjawiska miała miejsce jednak dopiero dwa lata później. Bezpośrednim skutkiem „gorączki hipotecznej” był gwałtowny wzrost przeciętnych cen nowych lokali.

W każdej z sześciu krajowych metropolii ta zmiana przebiegała jednak nieco inaczej. W Krakowie ceny urosły najbardziej, a dzisiaj deweloperzy sprzedają metr taniej o prawie 10 proc. niż w 2006 roku. Jeżeli jednak uwzględni się inflację to ta różnica wynosi – uwaga – aż 27,39 proc! Natomiast w Łodzi po skorygowaniu cen o inflację wzrosły one o prawie taki sam wskaźnik (27, 64 proc.).

W innych metropoliach średnie koszty zakupu metra kwadratowego mieszkań deweloperskich nadal znacząco różnią się od wyników z III kwartału 2006 roku.

Gdańsk i Wrocław na plusie
Np. osoby, które w 2006 roku kupiły mieszkanie w Gdańsku, mogą jeszcze dzisiaj uważać ówczesną decyzję za udaną. Średnia cena metra kwadratowego przed wielkim boomem wynosiła bowiem w stolicy Pomorza – jak wynika z danych GUS i opracowania NBP – 3494 zł/mkw. Dane za II kwartał br., z tych samych źródeł, średnią za metr mieszkania w Gdańsku określają do sumy 5736 zł. A to oznacza, że w liczbach rzeczywistych ceny wzrosły o 64,17 proc., natomiast po uwzględnieniu wskaźnika inflacji – aż o 32,21 proc.

Różnica cen transakcyjnych, skorygowana o inflację w relacji do III kw. 2006 r. waha się od –27,39 proc. (Kraków) do 45,87 proc. (Wrocław). W przypadku Warszawy obliczona wartość wynosi około 5,00 proc. – To oznacza, że średni koszt zakupu metra kw. z połowy 2014 r. byłby niższy tylko o 5,00 proc., gdyby stołeczne ceny nowych lokali od III kw. 2006 r. spokojnie podążały za inflacją – stwierdza Andrzej Prajsnar, z portalu RynekPierwotny.pl. – W rzeczywistości na wszystkich rynkach mieliśmy do czynienia z zupełnie innym scenariuszem zmian (tzn. gwałtownym wzrostem cen i __powolną korektą).

Skutki „hipotecznej gorączki” z lat 2006-2009 nadal są odczuwalne, ale wzrost realnych wynagrodzeń w połączeniu ze stabilizacją cen transakcyjnych stopniowo poprawia sytuację kupujących. Na horyzoncie można jednak dostrzec nowy problem dla rynku deweloperskiego i całej gospodarki, co wynika z najnowszej prognozy GUS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski