FLESZ - Ruszyły zapisy na trzecie szczepienie dla młodzieży
Uczestnicy mieli ze sobą biało-czerwone balony oraz hasła wypisane na kartonach: „Szkoła to nie biznes”, „Dzisiaj decydujecie Wy, jutro decydujemy My”, „Dorośli, nie zabierajcie nam szkoły” itp. Te hasła były następnie skandowane przez uczestników protestu. Podczas pikiety została też odczytana petycja skierowana do radnych gminnych. Protestujący proszą w niej, by na sesji zagłosowali przeciwko uchwale o likwidacji placówki. - Szkoła w Janowicach jest ostatnim miejscem nauki, spotkań, wymiany myśli, rozwoju intelektualnego i kulturalnego w zachodniej części gminy – głosi fragment pisma.
Jeden z liderów protestujących, Łukasz Dela, przypomniał, że kiedyś w gminie Słaboszów działało siedem szkół. - Teraz zostały dwie, a i to wydaje się wójtowi i części radnych za dużo. W Słaboszowie do oświaty dokładało się od zawsze, ale w takiej sytuacji jest większość gmin. Niektóre dokładają do szkół znacznie więcej. Nasze władze, chcąc ratować budżet, zaproponowały nam reorganizację, która jednak w każdej z przedstawionych wersji prowadzi do likwidacji.
Członkini komitetu Marta Stryjska zwraca uwagę, że rodzice nie protestują przeciwko władzo, gminy, a chcą tylko uratować szkołę.
- To nasi rodzice ją budowali, często w czynie społecznym. Nie można jednym poniesieniem ręki przekreślić czegoś, co powstawało i działało tyle lat. To jest nasze dziedzictwo i trzeba je rozwijać, a nie likwidować.
Wśród protestujących byli też nauczyciele.
- W szkole panuje świetna atmosfera, dzieci mają dobrą opiekę. Wbrew temu, co się mówi, wyniki nauczania wcale nie są złe. Jest to poziom przynajmniej porównywalny z innymi, a często lepszy. Ja jestem dorosła, krótko przed emeryturą i sobie poradzę. Ale wspieram rodziców w walce o tę szkołę dla dzieci. To ze względu na nich tu jestem – mówi Anna Kubiś, od 35 lat nauczyciel SP w Janowicach.
W Szkole Podstawowej w Janowicach uczy się w bieżącym roku 86 uczniów. Zatrudnienie wynosi 11 etatów. Klasy liczą od 6 do 12 uczniów, przy czym klas V i VI nie ma. Z prognozy wynika, że nie uda się też otworzyć klasy pierwszej w kolejnym roku szkolnym. Ze względu na rosnące koszty utrzymania oświaty, samorząd opracował cztery warianty reorganizacji: zakładają likwidację szkoły w Janowicach, bądź pozostawienie w niej jedynie klas I-III i przekształcenie placówki w filię SP w Dziaduszycach. W razie likwidacji w Janowicach powstałoby Przedszkole Samorządowe. Według przedstawionych wyliczeń proponowane rozwiązania przyniosłyby gminie w skali roku oszczędności w granicach od 0,9 do 1,1 mln złotych.
- W tej chwili każdy z tych wariantów jest możliwy. Wszystko będzie zależało od decyzji radnych. My im niczego nie narzucamy, natomiast przedstawiamy wyliczenia – mówi wójt Słaboszowa Marta Vozsnak.
Dodaje też, że decyzja o pozostawieniu SP w Janowicach w dotychczasowej formie będzie miała „bardzo poważne” konsekwencje dla budżetu gminy. - Trzeba będzie szukać oszczędności, a pierwszym krokiem może być likwidacja funduszu sołeckiego – zapowiada.
Decyzja o przyszłości SP w Janowicach zapadnie na sesji 7 lutego.
O sprawie likwidacji SP w Janowicach pisaliśmy również tutaj:
- Miechów. Wymienią seniorom spaloną żarówkę i naprawią cieknący kran
- Witowice koło Charsznicy. Hydrologiczny węzeł gordyjski. Konflikt trwa od lat
- Miechów. Jest przetarg na koncepcję zagospodarowania dawnego dworca PKS
- Budowa S7 pomiędzy Szczepanowicami i Widomą [WIZUALIZACJE, MAPY]
- Historia Aleksandra Rudkowskiego ze Sławic. Jedynego, który przeżył
- Miechów. 32 miliony złotych na inwestycje w 2021 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?