Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowak oszczędzi wilka

Piotr Subik
Słowaccy myśliwi często brali na celownik „polskie” chronione wilki
Słowaccy myśliwi często brali na celownik „polskie” chronione wilki fot. 123RF
Przyroda. Ekolodzy wygrali batalię o zakaz polowań na drapieżniki migrujące z Polski.

Prawie 90 wilków odstrzelą w najbliższych miesiącach myśliwi na Słowacji. Ale jeśli będą przestrzegać prawa, nie znajdą się wśród nich osobniki, które zapędzą się do naszych południowych sąsiadów z Polski. W minionym tygodniu zakaz polowań przy naszej granicy oraz na obszarach objętych siecią Natura 2000 wprowadził słowacki minister rolnictwa. Od wielu lat walczyli o to ekolodzy z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

- Wprowadzenie zakazu oznacza, że myśliwi będą się musieli wycofać z większości terenów istotnych dla zachowania tego gatunku. To wielki sukces dla przyrody - nie ukrywa Sylwia Szczutkowska z Pracowni. Sukces dla przyrody zarówno po południowej, jak i po północnej stronie Karpat. Bo jak podkreślają ekolodzy, wilk jest zwierzęciem transgranicznym, dlatego dotąd podczas słowackich polowań na pewno ginęły również drapieżniki z Polski. Najczęściej takie przypadki odnotowywano w Beskidzie Śląskim, Żywieckim i w Bieszczadach. Jak często? Nie wiadomo.

Bywało, że rocznie decydenci na Słowacji wydawali zgodę na odstrzał nawet 150 wilków, mimo że w sprawozdaniach przekazywanych Komisji Europejskiej liczebność drapieżników szacuje się na 252-410 sztuk. Do tego nikt nie kontrolował myśliwych, dlatego zabijali więcej zwierząt.

Protestowali ekolodzy nie tylko z Polski, ale także ze Słowacji, Czech i Węgier. Słali pisma do słowackiego rządu, zaalarmowali Komisję Europejską, tworząc koalicję organizacji działających na rzecz ochrony wilka w Europie. Skarga do unijnych władz trafiła w 2013 r., KE wszczęła postępowanie i wskutek tych działań w ostatnich dniach zmieniono prawo na Słowacji. Wcześniej do 80 osobników rocznie zmniejszono limity odstrzału. Skutki tych wszystkich decyzji okazały się głębsze, np. w sezonie łowieckim 2013/2014 na Słowacji zabito tylko 24 wilki.

Niestety, polowania na terenie Słowacji będą w dalszym ciągu prowadzone. Do wiosny zginąć tam może aż 90 wilków. - U podstaw zgody na odstrzał nie stoi żadna analiza wpływu polowań na stan zachowania gatunku - mówi Sylwia Szczutkowska.

W Polsce wilk znajduje się pod ścisłą ochroną od 1998 r., a od 1995 r. można do niego strzelać tylko w byłych województwach krośnieńskim, przemyskim i suwalskim, czyli tam, gdzie występował najliczniej, m.in. w Bieszczadach i na Pogórzu Przemyskim. Szacuje się, że w Polsce żyje około tysiąca wilków.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski