Ślub o drugiej w nocy

Po wojnie aresztowany przez władze sowieckie, nie skorzystał z możliwości wyjazdu do Polski. Zdecydował się zostać ze swoimi wiernymi, z których część znalazła się na Syberii, szczególnie w Azji Środkowej, a także na Ukrainie. W czasach gdy nie siedział w stalinowskich więzieniach, podróżował po sowieckich republikach, jeździł od wsi do wsi, chrzcił ludzi, udzielał ślubów, odprawiał mszę i ruszał dalej. Na początku lat 70. znalazł się w Polsce i miał okazję w Krakowie rozmawiać z kard. Karolem Wojtyłą. Przyszły papież powrócił do tych rozmów podczas swojej pielgrzymki do Kazachstanu w 2001 roku.

Wieczorna herbata z jednym z nielicznych, którzy dotrwali jeszcze do naszych czasów z wywózki Polaków z Kazachstanu sprzed 80 lat. Wśród wspomnień wracają opowieści o zakazie przyznawania się do wiary, choćby noszenia krzyżyka w kołchozie. Wraca żona i ślub kościelny brany w czasach komunizmu. Były lata 60., kiedy gospodarz dowiedział się, że dwie pobożne sąsiadki będą gościć u siebie po północy ojca Serafina. I to właśnie ojciec o 2 w nocy udzielił im wtedy ślubu.

O. Serafin Kaszuba, którego wybuch wojny zastał we Lwowie, tak jak ks. Bukowiński związany był z Małopolską, Podkarpaciem, potem ze Lwowem i z Łuckiem. Ks. Bukowiński działał bardziej w Karagandzie, o. Kaszuba bliżej dzisiejszej stolicy Kazachstanu Astany. Jego przyjazdom towarzyszyły zniesławiające artykuły w prasie, śledztwa milicyjne i oskarżenia wobec tych, którzy mu pomagali. Tak jak ks. Bukowiński miał okazję zostać w Polsce, nie skorzystał z tej możliwości. Czuł, że powinien wrócić do Polaków i katolików na Wschodzie.

1050 lat chrześcijaństwa w Polsce to okazja do podsumowań, zestawień, statystyk. Z badań fundacji Energia dla Europy wynika, że wśród centralnych postaci chrześcijaństwa w Polsce respondenci wskazują przede wszystkim wielkie osobowości współczesności: Jana Pawła II, Stefana Wyszyńskiego, Maksymiliana Kolbego i ks. Jerzego Popiełuszkę.

U Polaków Kościół w sensie historycznym wywołuje skojarzenia z oporem wobec totalitaryzmów XX wieku. Księża Bukowiński i Kaszuba znani są ekspertom od Wschodu i Polakom na Wschodzie, a powinni trafić do szerszej świadomości jako części naszego chrześcijańskiego dziedzictwa, kolejni święci, których niejeden ze współczesnych miał okazję spotkać.