MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Służbowe wakacje posłanki PO

Jacek Wierciński (AIP)
Kontrowersje. Warszawska prokuratura zajęła się sprawą wyjazdu posłanki Iwony Guzowskiej do luksusowego hotelu w Bukowinie Tatrzańskiej, za co zapłacili podatnicy. Parlamentarzystka nie ma sobie nic do zarzucenia i tłumaczy, że był to wyjazd służbowy.

„Sierpień 2014 roku. Trwają poselskie wakacje. Nie obraduje Sejm, nie pracują sejmowe komisje. A media informują, że posłanka Guzowska właśnie wyszła za mąż.

W tym okresie, na co wskazują sejmowe rachunki, parlamentarzystka pojechała do Bukowiny Tatrzańskiej do luksusowego ośrodka spa w hotelu Bukovina” – pisał w lutym br. Super Express. Z dokumentów otrzymanych z Kancelarii Sejmu miało wynikać, że za tygodniowy pobyt parlamentarzystki pod słowacką granicą „podatnicy zapłacili dokładnie 4112 zł i 50 gr”, a posłanka noclegi rozliczyła z tak zwanego ryczałtu na hotele, który rocznie wynosi niecałe 8 tys. zł.

W oparciu o publikację Zbigniew Nowak, kontrowersyjny polityk, były poseł Samoobrony, złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pomorską polityk PO.

– Wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze w postaci śledztwa o czyn z artykułu dotyczącego przekroczenia uprawnień w związku z wykonywaną funkcją w ewentualnym kierunku wyłudzenia – informuje Krzysztof Ćwirta, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście. Zaznacza, że śledztwo jest prowadzone nie przeciwko komukolwiek, ale w sprawie. – Nikomu nie przedstawiono zarzutów. Pani poseł została przesłuchana w charakterze świadka i przedstawiła swoją argumentację – dodaje prokurator.

Gdańska parlamentarzyst­ka, która jest członkiem sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, przyznaje, że spędziła tydzień w Hotelu Bukovi­na w czasie wakacji sejmowych, ale zaznacza, że pobyt posłużył jej do zapoznania się z działalnością Centralnych Ośrodków Sportu oraz do przyjrzenia się zgrupowaniom kadr narodowych w tych ośrodkach. – Rozumiem, że prokuratura chce wyjaśnić sprawę, ale jestem kontrolowana przez Kancelarię Sejmu, która sprawdza moje wydatki, i z całą pewnością mogę powiedzieć, że nie mam sobie nic do zarzucenia i żadnych przepisów nie złamałam – mówi Iwona Guzowska. I dodaje, że Zbigniew Nowak złożył doniesienia może nawet w sprawie setki posłów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski