MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śpiewali, śpiewają, będą śpiewać

Barbara Rotter-Stankiewicz
Andrzej Zieliński z laureatką Grand Prix, Dominiką Szyszką
Andrzej Zieliński z laureatką Grand Prix, Dominiką Szyszką Archiwum CK w Gdowie
Gdów. Mariola Skowronek z Pierzchowa i Piotr Kudłacz z Cichawy są laureatami III Festiwalu Piosenek Andrzeja Zielińskiego. Muzyka jest dla nich bardzo ważna.

Mariola śpiewa, odkąd pamięta. Najpierw były występy z koleżankami i kolegami na okolicznościowych akademiach, ale już jako "wczesna nastolatka" zaczęła śpiewać solo. Najczęściej , choć nie tylko, na szkolnych scenach - najpierw podstawówki w Pierzchowie, gdzie mieszka, potem Gimnazjum w Niegowici, a teraz liceum w Gdowie.W ubiegłym roku, z piosenką "26 marzenie" zajęła na Festiwalu Piosenek Andrzeja Zielińskiego pierwsze miejsce, przed tygodniem powtórzyła sukces.

Zaśpiewała "Pójdę do nieba". Wybrała ten utwór nie tylko ze względu na piękną muzykę, ale i tekst, który ją zafascynował.

- Moja nauczycielka, pani Małgosia Mikołajek, zaproponowała mi udział w konkursie. I w tamtym, i w tym roku. Słuchając muzyki Andrzeja Zielińskiego, wczuwałam się w jej klimat, a dopiero potem opracowywałam piosenkę - mówi Mariola. Jej interpretacja spotkała się z uznaniem samego kompozytora, który na gdowskich festiwalach przewodniczący jury.

- Ten konkurs jest dla mnie bardzo ważny, bo mogę się spotkać z taką gwiazdą, jak Andrzej Zieliński. Jest dla nas, młodych, bardzo serdeczny i ciepły, dla każdego ma kilka chwil i dobre rady. Mnie namawia, żebym nie rezygnowała z gry na flecie, bo uważa, że ktoś kto śpiewa, powinien łączyć to z grą na instrumencie. To chyba był w tym konkursie mój atut - mówi Mariola.
Jej zainteresowanie śpiewem nie wzięło się znikąd, bo taką "słabość" ma cała rodzina. - Wszyscy są wyczuleni na muzykę - dziadkowie, babcia, rodzice, czwórka rodzeństwa. Jedna z moich sióstr pięknie gra na gitarze - opowiada Mariola.

Za kilka miesięcy matura. Co dalej? --Najbardziej chciałabym się uczyć śpiewu, występować... Skończyłam szkołę muzyczną I stopnia w Gdowie, gdzie uczyłam się gry na flecie, zaczęłam II stopnia w Krakowie, ale musiałam zrezygnować, bo nie dało się pogodzić nauki w liceum z dojazdami i nauką w Krakowie. Moja druga pasja to pomaganie innym. Chciałabym mieć taki zawód, w którym mogłabym wspierać ludzi w różny sposób, choćby finansowy. Gdyby udało mi się kiedyś dobrze zarabiać śpiewem, mogłabym pomagać potrzebującym - snuje plany Mariola.

Ma nadzieję, że sukces, jaki odniosła na festiwalu, otworzy przed nią drogę na scenę. Wprawdzie po poprzedniej wygranej nie otrzymała żadnych propozycji, ale ma nadzieję, że to się zmieni, że zainteresuje się nią jakiś zespół. Myśli też o udziale w którymś z telewizyjnych konkursów dla młodych talentów. Na razie ma ogromną satysfakcję i radość z tego, że jest laureatką festiwalu, że jej bliscy się cieszą, a znajomi gratulują, że przypominają sobie o niej nauczyciele z dawnych szkół.

Piątoklasista Piotrek Kudłacz nie ma jeszcze tak sprecyzowanych planów, jak jego starsza koleżanka. Łączy ich to, że on również śpiewał i występował odkąd pamięta...Ostatnio zwyciężył w konkursie piosenki angielskiej w Krakowie, ale nagrody zdobywa "taśmowo" także we współzawodnictwie z innych dziedzin, np. wiedzy o ruchu drogowym.

Nic dziwnego, że chwali go i dyrektorka szkoły i wychowawca klasy. Piotrek jest wzorowym uczniem, zawsze aktywny, odpowiedzialny, godny zaufania, koleżeński, uprzejmy - to ich opinia. Dumna ze swojego ucznia jest też nauczycielka muzyki, pani Maria Żyła, która "podpowiedziała" mu udział w festiwalu.

Zwycięstwo w gdowskiej imprezie jest o tyle nietypowe i cenne, że nie było podziału na kategorie wiekowe - Piotrek pokonał wielu starszych i bardziej doświadczonych wykonawców, a Andrzej Zieliński, wręczając mu dyplom, chwalił go za czysty i śpiew i interpretację "Ktoś mnie pokochał". - Wybrałem tę piosenkę, bo jest sympatyczna, o miłości i nie taka trudna, jak inne - mówi chłopiec. - Nie sądziłem, że na tym festiwalu zajdę aż tak wysoko. Za rok też wezmę w nim udział.

Piotr bardzo lubi muzykę, chociaż w rodzinie nie ma takich tradycji. Śpiewać lubi tylko jego młodsza siostra. Czy ładnie?

- Jak na siebie, to ładnie - dyplomatycznie odpowiada Piotrek.

Laureaci III Festiwalu piosenek A. Zielińskiego
GRAND PRIX: Dominka Szyszka - Studio Piosenki ,,Young Stars" w Rabie Wyżnej
I nagrody (równorzędne);
Piotr Kudłacz - Szkoła Podstawowa w Niegowici,
Mariola Skowronek - Zespół Szkół w Gdowie
Zespół Wokalno-Instrumentalny - Gimnazjum w Sławkowicach
Wyróżnienia:
Oliwia Kurnik - zespół Lifemusice
Jolanta Gil- Studio Piosenki Young Stars w Rabie Wyżnej
Agnieszka Wójcik - Gimnazjum w Gdowie
Chór szkolnego Koła Caritas Gimnazjum w Sławkowicach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski