MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia zablokowała kierowcom dojazd do Wielickiej

Sylwia Nowosińska
Znaków zakazu nie było jeszcze przed świętami. Pojawiły się tuż po Nowym Roku
Znaków zakazu nie było jeszcze przed świętami. Pojawiły się tuż po Nowym Roku FOT. ADAM WOJNAR
Podgórze. Przejazdu przez osiedle Kabel od niedawna strzegą znaki drogowe. Mieszkańcy sąsiednich ulic są oburzeni.

Wraz z rozpoczęciem nowego roku mieszkańców kilku ulic w Podgórzu spotkała przykra niespodzianka. Kierowcy z ulic Siemomysła, Lecha, Heltmana, Stoigniewa, Pańskiej, Gipsowej i kilku innych nie mogą teraz przejechać przez osiedle Kabel, ponieważ stanęły tam znaki „droga bez przejazdu”.

Spółdzielnia Mieszkaniowa „Kabel”, która zarządza drogami na tym osiedlu, zablokowała kierowcom przejazd przez osiedle, a tym samym dojazd do ul. Wielickiej. Mieszkańcy są oburzeni.

Wcześniej nie poinformowano ich o planowanych zmianach w organizacji ruchu, a teraz muszą dojeżdżać do Wielickiej przez ul. Ka­mieńskiego, co znacznie wydłuża całą trasę, którą mają do pokonania.

– Dla wielu z nas oznacza to brak możliwości dojazdu do kościoła św. Kingi, do Lidla, lokalu wyborczego, przychodni, przedszkoli, sklepów czy po prostu przejazdu do świateł, by wyjechać na ulicę Wielicką – wylicza Łukasz Bielen­da, mieszkający przy ul. Sie­mo­my­sła.

Mieszkańcy zwracają też uwagę, że zamknięcie ul. Abrahama uniemożliwi wycieczkom zagranicznym dojazd do cmentarza żydowskiego i tzw. Szarego Domu – karceru obozowego KL Płaszów. Spółdzielnia odpowiada jednak, że ul. Abrahama nie pozostaje w jej zarządzie.

– Brak dojazdu to także zagrożenie dla okolicznych przedsiębiorców, ponieważ może spowodować utrudnienia dla klientów – zwraca uwagę Łukasz Bielenda.

Postawienie znaków drogowych to dopiero pierwszy krok ze strony spółdzielni. W marcu zamierza ona zamontować tam szlabany, tak by całkowicie uniemożliwić przejazd samochodom nienależącym do mieszkańców osiedla. Władze SM „Kabel” tłumaczą, że szlabany powstaną, aby zmniejszyć ruch aut przez osiedle.

Kierowców ta argumentacja jednak nie przekonuje. Ich zdaniem takie działanie to próba wymuszenia na Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu, by przejął on utrzymanie dróg, np. pokrywał koszty ich odśnieżania.

Urzędnicy nie potwierdzają jednak tej informacji.

– Spółdzielnia „Kabel” nie zwracała się do nas o przejęcie dróg pozostających w jej użytkowaniu wieczystym – mówi Michał Pyc­lik z ZIKiT.

Jeżeli spółdzielnia podjęłaby taką decyzję, musi najpierw wystąpić do Wydziału Skarbu w krakowskim magistracie o wygaszenie wieczystego użytkowania. – Aby ZIKiT przejął użytkowanie drogi, musi ona mieć znaczenie dla transportu – dodaje Pyclik.

Władze SM „Kabel” tłumaczą, że powodem ustawienia znaków była decyzja członków walnego zgromadzenia, którzy podjęli uchwałę w tej sprawie. – Naszym celem było ograniczeniu ruchu ciężkiego i tranzytowego prowadzonego przez teren osiedla „Kabel” – tłumaczy Małgorzata Płachno, prezes zarządu spółdzielni.

Wcześniej wprowadzono już na tym terenie identyfikatory dla samochodów. To rozwiązanie miało pomóc w ograniczeniu parkowania i postoju „obcych” aut, które pojawiły się na tamtym terenie w związku z rozszerzeniem strefy płatnego parkowania w dzielnicy Podgórze.

Magdalena Płachno zwraca uwagę, że mieszkańcy okolicznych ulic mogą korzystać z dróg gminnych.

– Nie uczestniczą oni w kosztach utrzymania dróg będących w użytkowaniu wieczystym spółdzielni. Drogi te są utrzymywane tylko i wyłącznie z naszych funduszy – dodaje Magdalena Płachno. Zapowiada jednocześnie, że projekt organizacji ruchu może jeszcze ulec zmianie.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski