Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Staroście brakło milionów

Edyta Zając
Andrzej Czerwiński, szef Powiatowego Zarządu Dróg (z lewej) z Leszkiem Zegzdą (w środku) i starostą Markiem Pławiakiem (po prawej)
Andrzej Czerwiński, szef Powiatowego Zarządu Dróg (z lewej) z Leszkiem Zegzdą (w środku) i starostą Markiem Pławiakiem (po prawej) Fot. Stanisław Śmierciak
Nowy Sącz. Potrzeba jeszcze 7,5 mln zł na odszkodowania dla właścicieli gruntów leżących pod obwodnicą zachodnią miasta. Starosta wyłoży pieniądze z budżetu powiatu, bo marszałek nic nie dołoży. Czy premier Beata Szydło pomoże?

Jak znaleźć ponad 7,5 miliona złotych w kilka dni? Z tym problemem boryka się teraz starosta nowosądecki Marek Pławiak. Do niezwłocznej wypłaty zmusza go decyzja wojewody. Chodzi o odszkodowania: 18 mln złotych za grunty pod budowę obwodnicy zachodniej.

Wzrosła wartość działek

Po wybudowaniu obwodnicy w kasie starostwa na domknięcie inwestycji pozostało jedynie 10,5 mln złotych. To dokładnie tyle, ile zakładała pierwotna wycena gruntów, przygotowana przez urzędników wojewody.

Okazało się jednak, że te wydatki zostały w projekcie niedoszacowane.

Rzeczywiste koszty wykupu ziemi, wskazane przez rzeczoznawców majątkowych powołanych przez prezydenta Ryszarda Nowaka, są niemal dwukrotnie wyższe: to 18 mln złotych.

Różnice to norma

Skąd taka rozbieżność w wycenie? Adam Czerwiński, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu, podkreśla, że podobne różnice przy tak dużych inwestycjach nie są niczym niezwykłym.

- W tym przypadku wynikły one z faktu, że opracowania wojewody były sporządzone znacznie wcześniej, a więc nie uwzględniały tych nieruchomości, które powstały później, niedługo przed rozpoczęciem inwestycji - wyjaśnia Adam Czerwiński.

Marszałek nie dołoży

Decyzja wojewody, która daje urzędnikom 14 dni na wypłatę odszkodowań, zapadła 31 marca. Starosta rozpoczął gorączkowe poszukiwanie brakujących milionów. Oczekiwał pomocy od marszałka Małopolski.

- Otrzymałem jednak decyzję odmowną, mimo że urząd marszałkowski był naszym partnerem przy budowie obwodnicy zachodniej - informuje Marek Pławiak. Nie kryje rozgoryczenia decyzją samorządu województwa, tym bardziej że w jego ocenie inwestycję mógł przeprowadzić zarząd województwa. Bo obwodnica zachodnia powstała przecież na drodze wojewódzkiej.

- Tę drogę na mocy porozumienia przejął powiat. Decyzję w tej sprawie podjął mój poprzednik - przypomina starosta Pławiak.

Zarząd wyjaśnia

Leszek Zegzda, członek Zarządu Województwa Małopolskiego widzi sprawę inaczej. Podkreśla, że w przypadku takich inwestycji wykup gruntu należy do gmin lub powiatów. Taka jest praktyka.

- Jeśli droga jest przejęta przez powiat, a dofinansowanie, szczególnie z funduszy europejskich, pochodzi z budżetu województwa, to zawsze wykup gruntów pod drogę spoczywa na danej gminie czy powiecie. To jest generalna zasada, która nas obowiązuje. Stąd negatywna opinia zarządu - stwierdza Zegzda.

Przypomina, że obwodnica zachodnia pierwotnie miała być budowana przez miasto, a później na mocy porozumienia inwestycja przeszła na powiat. Trzeba było się liczyć z kosztami.

Będzie dziura w budżecie

- Starosta stara się o pozyskanie środków zewnętrznych, które pokryłyby brakującą kwotę wynoszącą ponad 7,5 miliona złotych. Po odmowie z urzędu marszałkowskiego wystosował w tej sprawie także pismo do premier Beaty Szydło - informuje Maria Olszowska, rzeczniczka prasowa starosty nowosądeckiego.

Mimo bezskutecznych starań o pozyskanie wsparcia, starosta uspokaja, że odszkodowania zostaną wypłacone w terminie. Pieniądze zostały wygospodarowane ze środków własnych powiatu i jego jednostek. Ale powstałą w ten sposób dziurę w budżecie trzeba będzie zapełnić. Nadzieję daje spotkanie z wojewodą małopolskim Józefem Pilchem, który obiecał wsparcie.

Przypomnijmy, że obwodnica zachodnia wpisuje się w ciąg drogi wojewódzkiej nr 969 Nowy Targ - Krościenko - Stary Sącz.

Jej budowa rozpoczęła się w maju 2015 r. Starania o pozwolenie na budowę trwały sześć lat. Koszt wyniósł 47 mln zł, z czego 33 mln to dofinansowanie unijne. Obwodnica zachodnia ma poprawić łączność Chełmca i Podegrodzia z Nowym Sączem i odciążyć centrum, ale na razie brakuje półtorakilometrowego łącznika, by połączyła się z obwodnicą północną.

Inwestycja została ukończona w grudniu 2015 r. Trwała prawdziwa walka z czasem, bo opóźnienie w realizacji groziło koniecznością zwrócenia unijnej dotacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski