FLESZ - Co zdrożeje w 2021 roku?
Nie mieli wiele, stracili wszystko
- skomentował sytuację pogorzelców Dariusz Tylek, społecznik i strażak pochodzący z Olszowic. Gdy tylko powrócił z akcji gaśniczej zajął się organizacją zrzutki.
Ludzie postanowili od razu, że odbudują dom pogorzelcom. - Choćby mały domek, na potrzeby dwojga ludzi musi stanąć jak najszybciej - uznali mieszkańcy. Nie zraża ich, że jest zima.
Było tragicznie, gdy wybuchł pożar
Dom pana Zbyszka i pani Teresy był stary i skromny, ale ich własny. Było około godziny 11 w Sylwestra, gdy ten dom stanął w płomieniach. Mieszkańców udało się ewakuować. Starsza pani sama wyszła z domu, ale próbowała do niego wrócić, coś ratować, sprawdzić czy któryś pies lub kot nie został w środku. Przez to podtruła się buchającym dymem. Przed wejściem do płonącego budynku seniorkę powstrzymała mieszkająca w sąsiedztwie pani Elżbieta. Dzięki jej czujności nie doszło do większej tragedii. To ona wezwała służby ratunkowe.
Ludzie wspominają, że pan Zbyszek w latach 80-tych i na początku 90-tych aktywnie działał w straż pożarnej i to on wiele razy podczas akcji gaśniczych ratował dobytek innych. Jego mama Pani Teresa opiekowała się bezdomnymi psami i kotami. Ze skromnej emerytury nie szczędziła, żeby kupić karmę dla zwierząt. Tuż po pożarze udało się odnaleźć wszystkie psy, całe i zdrowe. Natomiast koty rozpierzchły się po okolicy. Pogorzelcy zamieszkali tymczasowo u rodziny.
Z niewielkiego dobytku został popiół i niedopałki
Z pożaru nie udało się ocalić nic. Gdy strażacy przyjechali cały budynek stał w płomieniach. W całym wnętrzu był ogień. Nie było najmniejszych szans, żeby cokolwiek uratować - mówili strażacy.
Pogorzelcom został popiół i niedopałki, ale mają dobrych ludzi wokoło. Z pomocą spieszy cała wieś.
Nieszczęście przychodzi nie w porę, ale od czego są życzliwi ludzie. W takich momentach trzeba się sprawdzić
- mówi jedna z mieszkanek Olszowic.
Tak myśli wielu i pełni zapału jeszcze w czasie długiego noworocznego weekendu umówili się na prace przy uprzątaniu pogorzeliska, żeby zrobić miejsce na nowy dom.
Udało się pozyskać pierwsze pieniądze na zakup materiałów budowlanych dzięki obecnym na miejscu Małgorzacie Duży, pani burmistrz Świątnik Górnych i pracownikom Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz zaangażowaniu radnego i prezesa OSP Zbigniewa Pietrzyka, a także sołtysa Olszowic a zarazem naczelnika OSP Olszowice Marka Burdy.
Zbiórka funduszy i społeczna akcja pomocy
Internetowa zbiórka pieniędzy (pod adresem: http://zrzutka.pl/z/pozarDomuOlszowice) założona przez Dariusza Tylka zakłada zgromadzenie 100 tys. zł. Już w pierwszą dobę od pożaru wsparło ją blisko 200 osób i jedna czwarta kwoty była zebrana. Równie szybko szły kolejne wpłaty.
Nie ma pewności, że tych 100 tys. zł wystarczy, ale liczymy na zaangażowanie ludzi, którzy nie spoczną nim dom nie stanie. Apelujemy, prosimy, wzywamy do pomocy wszystkich. Prosimy o udostępnianie w mediach społecznościowych. Rozpowszechniamy informacje o zbiórce i pracach społecznych, żeby jak najszybciej osiągnąć cel
- mówi zaangażowany w akcję Dariusz Tylek.
Na pierwsze akcje na pogorzelisku włączali się mieszkańcami wioski, sąsiedzi pani Teresy i pana Zbyszka, znajomi i nieznajomi, strażacy. Jedni przygotowali się do porządkowania, wyrzucania niedopalonych przedmiotów, inni do szykowania gorącej herbaty i posiłków dla pracujących.
Zorganizowani w kilka godzin po tragedii
Całą pomoc i organizacja pracy były zaplanowane już w kilka godzin po pożarze. Społecznicy od razu prosili gminę o ustawianie kontenera na odpady, umawiali się na prace społeczne. Zgłosiła się architektka z gotowymi projektami. Błyskawicznie pojawiły się deklaracje pomocy od firm i osób prywatnych oraz jednostek OSP. Z urzędami i instytucjami tuż po pożarze rozmawiał prezes OSP Olszowice Zbigniew Pietrzyk. Nadzór budowlany obiecał szybkie rozpatrzenie spraw związanych z niezbędnymi dokumentami.
Kwestie odbudowy i zgłaszania wsparcia w formie pracy społecznej oraz usługami i dostarczaniem materiałami wziął na siebie Piotr Tylek. Organizacja pomocy rzeczowej dla pogorzelców (zbiórka ubrań i wyposażenia domu) zajęła się Monika Wilczyńska, a zbiórka finansowa i koordynacja akcji informacyjnej należy do Dariusza Tylka. Do niego też zgłaszane są inne niewymienione i niespodziewane sprawy.
Możesz pomóc. Gdzie się zgłosić?
Internetowa zbiórka finansowa:
http://zrzutka.pl/z/pozarDomuOlszowice
Kontakty i informacje w sprawie poszczególnych działań
- - pomoc od urzędów i instytucji prezes OSP Olszowice Zbigniew Pietrzyk tel. 888 563 998
- - kwestie związane z odbudową, zgłaszanie chęci wsparcia własną pracą, usługami lub materiałami Piotr Tylek tel. 502 450 148
- - pomoc rzeczowa - ubrania, wyposażenie domu etc. Monika Wilczyńska tel. 607 568 926
- - zbiórka finansowa na zrzutka.pl, koordynacja akcji informacyjnej (oraz inne niewymienione sprawy) - Dariusz Tylek 501 248 382 lub 690 022 960
- Torty jak marzenie! Cudeńka spod Krakowa robią teściowa z synową
- Powiat krakowski. Dotacja z tarczy antykryzysowej na modernizację zabudowań dworskich
- W Krzeszowicach stanęły sztuczne płuca. Mieszkańcy obserwują, czym oddychają
- Rudno. Agaty w pełnym świetle. Poszukiwacz minerałów stworzył muzeum
- Budowa ostatniego odcinka obwodnicy Skawiny potrwa o kilka miesięcy dłużej
- Skawina. Tysiące nielegalnych papierosów. Policjanci ukrócili "lewy" biznes tytoniowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?