MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szansa zmienników

Redakcja
III LIGA PIŁKARSKA. Siódmą kolejkę spotkań rozegrają podczas bieżącego weekendu i... we wtorek (przełożony z soboty mecz Unia Tarnów - Przebój Wolbrom) piłkarze w grupie małopolsko-świętokrzyskiej.

Trzynasty w tabeli Dalin Myślenice gościć będzie plasującą się o trzy lokaty niżej i mającą tylko o punkt mniej Wisłę Sandomierz. Gospodarze jutrzejszego meczu w środę odnieśli dopiero pierwsze zwycięstwo w sezonie (2:1 z Wisłą II w Krakowie), ale trener Krzysztof Bukalski nie zachłystuje się tym sukcesem. - Chodzimy twardo po ziemi. Musimy potwierdzić swoje aspiracje w kolejnych meczach - podkreśla.

Przeciwko sandomierzanom nie zagra pauzujący za kartki Daniel Żmudka. Pod znakiem zapytania stoi występ Damiana Lepiarza, Adriana Bartosiewicza, Adriana Sosina i Michała Góreckiego. - Szansę występu w tym meczu otrzyma paru zawodników, którzy dotychczas grali mniej. Jestem jednak dobrej myśli, jeśli chodzi o wynik - zaznacza trener myśleniczan.

Teoretycznie łatwe zadanie mają zajmujące jedenaste miejsce rezerwy Wisły, ponieważ zagrają jutro na wyjeździe z ostatnią w tabeli Nidą Pińczów. Rywal zgromadził do tej pory tylko trzy punkty, ale jeśli w niedzielę wygra, zrówna się dorobkiem z Wisłą. Oparta na młodych zawodnikach ekipa z Krakowa gra teraz "w kratkę". Ostatnio zagrała bardzo dobrze z Janiną Libiąż, a trzy dni później przegrała z Dalinem. - To są młodzi piłkarze, którzy uczą się dorosłego futbolu - podkreśla trener Wisły II Maciej Musiał.

Zajmujący siódme miejsce w tabeli Hutnik Nowa Huta będzie dziś gościem plasującej się na piątej pozycji Korony II Kielce. Obu rywali dzieli tylko punkt. Kielczanie oba poprzednie mecze u siebie wygrali, tracąc zaledwie jednego gola. Dziś być może, na co zwraca uwagę trener krakowian Andrzej Paszkiewicz, mogą być wzmocnieni zawodnikami z pierwszego zespołu, gdyż ekstraklasa pauzuje z uwagi na mecze reprezentacji w eliminacjach o awans do mistrzostw świata.

W Hutniku nie wystąpi pauzujący za kartki Ifeanyi Nwachukwu. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry, ale trener Paszkiewicz zapowiada rotacje kadrowe w porównaniu do środowego meczu, w którym Hutnik u siebie uległ Sole Oświęcim 1:2. Pytany, czy "restrykcje" dotkną np. Michała Guję, który w środę nie wykorzystał rzutu karnego, odparł: - Takie rzeczy się zdarzają. Chodzi mi głównie o defensywę, która popełniła błędy, jakie nie powinny się zdarzać na tym poziomie. To nie gapiostwo, ale powielanie błędów.

(FIL, PAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski