MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczyt G-20 w cieniu konfliktu na Ukrainie

Elżbieta Dominik
Brisbane. Nie tylko tematy gospodarcze, ale i sprawa Ukrainy były przedmiotem rozmów; Władimir Putin opuścił szczyt przed zakończeniem

Australijski premier Tony Abbott zamknął wczoraj szczyt przywódców najbardziej uprzemysłowionych państw świata G-20 w australijskim Brisbane.

Przywódcy zapowiedzieli na nim wzrost swoich gospodarek o co najmniej 2,1 proc. PKB do 2018 roku, stworzenie nowych miejsc pracy, szczególnie dla kobiet. Zgodzili się także na podjęcie wspólnych działań w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym.
Jednak - wbrew pozorom - to nie gospodarka była kluczowym tematem trzydniowego szczytu. Uwaga skoncentrowana była na prezydencie Rosji Władimirze Putinie i sprawie kryzysu na Ukrainie.

Sam rosyjski prezydent opuścił szczyt przed jego formalnym zakończeniem, ale ocenił spotkanie jako "konstruktywne". Tłumaczył, że musi wyjechać wcześniej ze względu na długi lot do Rosji i potrzebę snu.

W trakcie spotkań przywódcy państw zarzucali rosyjskiemu prezydentowi "naruszenie prawa międzynarodowego" w sprawie Ukrainy. W niedzielę prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama spotkał się z europejskimi przywódcami, aby przedyskutować sposoby skoordynowanego działania wobec destabilizacji na Ukrainie.

Po spotkaniu powiedział, że Putin "naruszył normy prawa międzynarodowego, dostarczając ciężką broń separatystom, a także nie dotrzymał zawartego w Mińsku rozejmu między separatystami a ukraińskim rządem.

Prezydent Obama zapowiedział, że jeżeli Rosja nie zmieni kursu, to zostanie izolowana gospodarczo.

W odpowiedzi prezydent Putin w udzielonym przedwczoraj wywiadzie telewizyjnym wezwał do zakończenia sankcji wobec Rosji, twierdząc, że szkodzi to zarówno gospodarce światowej, jak i Rosji.

Kreml po raz kolejny zaprzeczył, jakoby wysyłał wojska i ciężka broń na kontrolowane przez separatystów tereny Ukrainy. Podczas szczytu premier Kanady Stephen Harper i premier Wielkiej Brytanii David Cameron także ostro skrytykowali politykę Putina.

W kuluarach szczytu amerykański prezydent Obama spotkał się także z przywódcami Japonii i Australii i wezwał do pokojowego rozwiązania sporów na Morzu Południowochińskim.

W trakcie trwania szczytu na ulicach Brisbane protestowały setki osób; były to protesty rodzimej ludności australijskiej, protesty przeciw konfliktowi na Ukrainie, a także demonstracje ugrupowań proekologicznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski