W minionym tygodniu miechowska policja otrzymała dwa zgłoszenia o kierowcy hondy, który w Miechowie, a następnie w Książu Wielkim zatankował swój pojazd, po czym odjechał nie płacąc.
Pracujący nad sprawą policjanci szybko ustalili właściciela widzianego na stacjach paliw pojazdu. Okazał się nim 19-letni chłopak, mieszkaniec jednej z podkrakowskich wsi. Jak ustalili policjanci, nastolatek przyjeżdżał na teren Miechowa z oddalonej o prawie 40 kilometrów miejscowości.
Tu tankował swój samochód i nie płacąc ruszał w dalszą podróż. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?