Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowianie jadą do lidera

Redakcja
Adrian Ślęzak (z prawej) może zastąpić w linii pomocy Łukasza Kazika Fot. Grzegorz Golec
Adrian Ślęzak (z prawej) może zastąpić w linii pomocy Łukasza Kazika Fot. Grzegorz Golec
Dzisiaj (godz. 16) w meczu 9. kolejki grupy wschodniej II ligi zespół beniaminka, Unii Tarnów zmierzy się na wyjeździe z liderem Wisłą Puławy.

Adrian Ślęzak (z prawej) może zastąpić w linii pomocy Łukasza Kazika Fot. Grzegorz Golec

II LIGA PIŁKARSKA. Celem minimum "Jaskółek" w dzisiejszym meczu jest remis

Dla tarnowian, którzy w środę po najsłabszym występie w tym sezonie przegrali na własnym boisku z Concordią Elbląg 0:2, sobotnia rywalizacja z liderem będzie nie lada wyzwaniem oraz możliwością rehabilitacji za ostatnią porażkę. - Nie ukrywam, że będzie to dla nas bardzo ważny mecz, w którym postaramy się zrobić wszystko, by zdobyć choć jeden punkt. To jest nasz cel minimum - przyznał trener Unii Tomasz Kijowski. - Rywal, mimo że jest liderem grupy wschodniej, nie gra żadnych cudów. Uważam, że wcale nie stoimy na straconej pozycji i stać jest nas na podjęcie wyrównanej walki z zespołem Wisły Puławy. Podchodzimy oczywiście do przeciwnika z dużym szacunkiem, znamy jednak także swoje możliwości i wiemy, że możemy powalczyć z puławianami jak równy z równym - stwierdził szkoleniowiec "Jaskółek".

Zespół Wisły Puławy w czterech dotychczas rozegranych meczach na własnym boisku zdobył siedem punktów po zwycięstwach z Pogonią Siedlce 3:2 i z Siarką Tarnobrzeg 1:0 oraz remisie z Motorem Lublin 1:1. Ponadto puławianie przegrali przed własną publicznością z Wisłą Płock 0:1. W ostatniej kolejce spotkań lider tabeli popisał się bardzo dobrą skutecznością w meczu wyjazdowym z Garbarnią Kraków, który wygrał 3:0.

- Z moich informacji wynika, że puławianie mimo zwycięstwa wcale nie zagrali w Krakowie najlepiej. Wyprowadzali jedynie kontry i po nich zdobywali bramki. Wiedząc o tym, że rywale są groźni w tym elemencie, postaramy się, by dzisiaj uniemożliwić im takie rozgrywanie piłki - podkreślił Kijowski.

Wszystko na to wskazuje, że tarnowianie zagrają dzisiaj w Puławach w mocno osłabionym składzie. Na pewno zabraknie bowiem Sławomira Matrasa, który po urazie stawu skokowego rozpoczął na razie delikatne treningi, mającego mocno stłuczone śródstopie Łukasza Jamroga oraz narzekającego po środowym meczu z Concordią na uraz pachwiny Łukasza Kazika. Pod dużym znakiem zapytania stoi także występ Łukasza Popieli. Pomocnik Unii od początku tygodnia jest chory na grypę. Ponadto mocno stłuczoną stopę ma także Marcin Furmański, dzisiaj powinien być jednak gotowy do gry.

Piotr Pietras

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski