Tarnowska "Jesień budowlana"

Warto się pokazać

 W Centrum Budownictwa przy ul. Szkotnik 28 odbędą się już wkrótce Targi III "Tarnowska Jesień Budowlana". Swój udział zapowiedzieli m.in. producenci z Austrii, Ukrainy i Słowacji.
 Tego typu imprezy cieszą się ogromnym powodzeniem. Przez sale wystawowe przewijają się zwyle rzesze zwiedzających. Są wśród nich inwestorzy, na ogół prywatni, noszący się z zamiarem budowy domu, adaptacji czy remontu mieszkania.
 Wbrew pozorom nie jest łatwo dokonać właściwego wyboru materiałów budowlanych, wykończeniowych czy wyposażenia np. łazienek. Rynek oferuje mnóstwo towaru różniącego się ceną i jakością. Można się w tym pogubić, a chcąc dokonać najwłaściwszego wyboru, najlepiej byłoby przejść kilka sklepów, kilkanaście stoisk.
 Targi branżowe eksponują to co najlepsze, czym chce się poszczycić producent czy wykonawca. Tutaj znaleźć też można fachowe porady, o które jeszcze trudniej niż o pieniądze na zakup materiałów. Sklepowa obsługa nie zawsze jest gotowa udzielać wskazówek, nie zawsze jest też zorientowana, czym handluje. Ekspedientka zapytana o szczegół sięga po opakowanie i jej wiedza sprowadza się do tego, co przeczyta na opakowaniu, w naszej obecności. Nie wnosi to wiele do rozmowy.
 Oglądając wystawę, można na dłużej zatrzymać się tam, gdzie znaleźliśmy coś interesujacego a że firmę reprezentuje tutaj zwykle kilka osób, bardzo uprzejmych, gotowych zarzucić nas ulotkami i katalogami, warto zamienić się w słuch, sięgnąć po lekturę, którą przestudiujemy w domu. O sukcesie przy budowie domu decydują właściwie dobrane materiały budowlane i wykończeniowe. Pierwsze podsunie architekt, drugie wybiera się według własnego gustu.
 O sukcesie decyduje też właściwy wybór firmy, której powierzymy dokumentację i zgromadzony kapitał. Wysoka frekwencja na targach stwarza doskonałą okazję do zaprezentowania osiągnięć firmy, ustalenia ewentualnych terminów robót, zachęcenia do podpisania umów.
 Producenci materiałów budowalnych i wykonawcy narzekają na kiepskie czasy, małą ilość zamówień. Jeśli nie zjawią się na targach, ominie ich możliwość spotkania z potencjalnym klientem. Zastój gospodarczy jest aż nadto widoczny, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, ale nie brakuje inwestorów, którzy chcą budować domy, ocieplać stare, przerabiać, adaptować poddasaza itd. Może nie jest to rzesza, ale na pewno też nie jest to marginalne zjawisko. Krzysztofa Bik-Jurkow