Sprawą natychmiast zainteresowała się prokuratura, chcąc zbadać ów fragment i sprawdzić jego wartość dowodową. Skądinąd trudno się temu zainteresowaniu prokuratury dziwić – jak się samemu przez 4 lata czegoś tak ewidentnie widocznego nie znalazło, a na dodatek nie ma się dostępu do całości wraku...
Martwi mnie jednak nadany tej sprawie rozgłos. Teraz Rosjanie mogą zażądać wydania im owego dowodu. I ciekawe, co nasza prokuratura wtedy zrobi...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?