Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Testem prawdy dla Nowoczesnej będą przyszłoroczne wybory samorządowe [WIDEO]

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Ryszard Petru to z jednej strony lider, bez którego nie byłoby Nowoczesnej, ale też jej wielkie obciążenie
Ryszard Petru to z jednej strony lider, bez którego nie byłoby Nowoczesnej, ale też jej wielkie obciążenie fot. Piotr Smoliński
Polityka. Partia Ryszarda Petru ma coraz mniejsze poparcie. Choć wdarła się na scenę przebojem, dziś grozi jej upadek.

- Nowoczesna popełniała błędy, ale teraz nadrobimy te straty i zaczniemy odzyskiwać poparcie społeczne - twierdzi poseł Marek Sowa.

WIDEO: Ryszard Petru o koalicji antypisowskiej w Białymstoku

Źródło: poranny.pl/x-news

To on kilka miesięcy temu opuścił Platformę Obywatelską, gdy ta traciła w sondażach. Teraz ogromny spadek notowań dotknął Nowoczesną, do której przystąpił. Marek Sowa twierdzi, że nie żałuje swojej decyzji o zmianie barw politycznych i nie zamierza rezygnować z członkostwa w partii Ryszarda Petru. - Ludzie potrzebują takiego ugrupowania, które będzie obok licytacji, kto da więcej, które odpowiedzialnie myśli o finansach państwa i jego przyszłości - mówi poseł Sowa.

Lider i ciężar

Pierwszym krokiem w kierunku naprawy wizerunku Nowoczesnej było rozdzielenie funkcji szefa partii od przewodniczącego klubu sejmowego. Na tym drugim stanowisku Ryszarda Petru zastąpiła Katarzyna Lubnauer. I to ona np. oficjalnie komentowała pomysł prezydenta Andrzeja Dudy zorganizowania referendum konstytucyjnego. Ryszarda Petru nie ma na ekranach telewizorów od kilku dni, nie słychać też jego wypowiedzi w rozgłośniach radiowych. Swoje propozycje zmian w ustawie zasadniczej przedstawił na Twitterze.

- Nowoczesna ma problem z Petru - mówi Paweł Piskorski, były polityk PO, obecnie szef Stronnictwa Demokratycznego. - Powinna go usunąć z funkcji szefa partii, ale ten krok jednocześnie byłby dla niej samobójczy - dodaje Piskorski. Według niego w każdej innej partii zmiana lidera byłaby w takiej sytuacji naturalnym krokiem. - Ale Nowoczesna była tworzona wokół Petru. On jest jej atutem i największym obciążeniem jednocześnie - tłumaczy.

Atutem Ryszarda Petru było głoszenie postulatów gospodarczych, które wcześniej proponowała PO. Obciążenie stanowiły jego liczne wpadki. O ile „święto Sześciu Króli” wywoływało tylko żarty, to jego sylwestrowy wyjazd do Portugalii w czasie sejmowego kryzysu, i to z koleżanką z klubu, rozpoczął spadek notowań sondażowych Nowoczesnej.

Połączenie? Kwestia czasu

- Nowoczesna powinna teraz, kiedy ma jeszcze jakiś kapitał, połączyć się z PO - twierdzi socjolog prof. Jadwiga Staniszkis.

Jej zdaniem połączenie obu partii dałoby im dodatkowe poparcie i przewagę nad Prawem i Sprawiedliwością. Jak sugeruje Staniszkis, Ryszard Petru powinien dogadać się z Grzegorzem Schetyną i zostać wiceprzewodniczącym nowej partii, np. ds. programowych, zaś nazwę partii można by zmienić na Platforma Nowoczesna.

Według Pawła Piskorskiego do połączenia obu partii dojdzie, ale nie teraz i na warunkach, jakie postawi lider PO. - Schetyna ma usta pełne frazesów o wspólnych listach, współpracy opozycji, ale po cichu robi wszystko, by do tych wspólnych list nie doprowadzić. Raczej widzi „współpracę” na takich samych zasadach,na jakich Kaczyński stworzył koalicję z Gowinem i Ziobrą. Oni wystartowali samodzielnie w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku. Wtedy im się nie udało, więc Kaczyński wyciągnął do nich rękę, ale już na swoich warunkach - twierdzi Paweł Piskorski. I dodaje, że ten scenariusz chce powtórzyć Grzegorz Schetyna. Zanim dojdzie w 2019 roku do wyborów do Sejmu, mamy w przyszłym roku wybory samorządowe. I to one będą testem prawdy dla Nowoczesnej. Jeśli nie odniesie sukcesu, będzie skazana na warunki Platformy.

Marek Sowa, który ma odpowiadać za wybory samorządowe w Małopolsce, zaznacza, że Nowoczesna postawi w nich na sejmiki województw i miasta na prawach powiatu. - A akurat tam mamy już swoich radnych i najwięcej zwolenników - mówi Marek Sowa. Jego zdaniem nie można wykluczyć tworzenia wspólnych list PO i Nowoczesnej, ale taka decyzja w największym stopniu zależy od tego, jaką ordynację wyborczą będzie chciał uchwalić obóz rządzący.

- Dziś mówienie o połączeniu to tylko opinia publicystki - tak poseł Sowa komentuje słowa prof. Staniszkis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski