Tych zwolnień mogło nie być?

Zwolnienia obejmą ok. 80 pracowników Andropolu. Fot. Mirosław Gawęda

ANDRYCHÓW. Pracownicy Andrychowskiej Wykończalni Tkanin otrzymali wypowiedzenia. Tymczasem związkowcy mówią, że jest zapotrzebowanie na mundury

Mówili wtedy m.in., że zwolnienia są konieczne, ponieważ służby mundurowe ograniczają zamówienia na mundury, do których tkaniny produkowane są w Andrychowie. Tymczasem związkowcy dotarli właśnie do dokumentów, z których wynika, że w tym roku policja, straż pożarna i graniczna planują zwiększyć wydatki na nowe mundury!

Na początku stycznia zarząd spółki Andropol SA poinformował, że Andrychowska Wykończalnia Tkanin została właśnie postawiona w stan likwidacji. W uzasadnieniu podano, że likwidacja jest konieczna ze względu na nierentowność oddziału.

Wśród przyczyn likwidacji AWT wskazano oszczędności w sferze budżetowej, które "spowodowały ograniczenie środków przeznaczonych na zakupy mundurów, odzieży ochronnej i pościeli - dla wojska, policji, straży granicznej, szpitali itd.". Drugi czynnik to drastyczny wzrost cen bawełny - w ciągu dwóch lat niemal czterokrotny.

Pracownicy otrzymali w styczniu w większości trzymiesięczne wypowiedzenia. Teraz okazuje się jednak, że jedna z przyczyn - związana z ograniczeniami zamówień dla sfery budżetowej - 0jest sporna.

Zdaniem Józefa Paklikowskiego, szefa Rady Powiatowej OPZZ, już kilka miesięcy temu podczas posiedzenia tzw. Zespołu Trójstronnego ds. przemysłu lekkiego w Warszawie, przedstawiciele policji, straży pożarnej i wojska deklarowali, że w 2011 roku służby te zwiększą nakłady na zakup mundurów. Paklikowski na dowód przytacza protokół z tego spotkania, w którym wielokrotnie podkreślono, że nakłady na wymianę umundurowania zostaną zwiększone.

Przykładowo wicedyrektor Biura Logistyki Komendy Głównej Policji informował na tym posiedzeniu, że w 2011 roku policja na wymianę mundurów funkcjonariuszy zamierza przeznaczyć 50 mln zł, w porównaniu do 41 mln w 2010 roku. Z kolei przedstawiciel wojska informował, że w 2011 na mundury planuje się przeznaczyć 179 mln zł, w porównaniu do 147 mln zł w roku ubiegłym.

Przedstawiciele służb mundurowych deklarowali podczas tego spotkania, co również zapisano w protokole, że dostawy będą realizowane w oparciu o krajowych producentów. Zatem dotyczy to także Andropolu.

Zdaniem Józefa Paklikowskiego to dowód na to, że kierownictwo Andropolu najzwyczajniej wprowadziło ludzi w błąd uzasadniając likwidację wykończalni tkanin w Andrychowie i zwolnienie 80 osób.

Tak czy siak, odwołania już nie ma. Pracownicy likwidowanej Andrychowskiej Wykończalni z końcem stycznia otrzymali wypowiedzenia, a spółka została postawiona w stan likwidacji.

(GM)