Białostocki sąd uniewinnił w poniedziałek lekarkę pogotowia oskarżoną o udaremnianie postępowania karnego. Kobieta nie zgodziła się pobrać siłą krwi od nietrzeźwego kierowcy, przywiezionego przez patrol policyjny.
*
Uchwałę o wzniesieniu obelisku upamiętniającego podjęcie przez Związek Młodzieży Socjalistycznej patronatu nad budową polskiego odcinka rurociągu naftowego "Przyjaźń" oraz kombinatu petrochemicznego podjęli we wtorek radni Płocka.
Maluczko, a w Nowej Hucie stanie obelisk upamiętniający ZMP. W końcu kombinat petrochemiczny to mały pikuś przy kombinacie im. Lenina.
*
Policja w Ścinawie na Dolnym Śląsku otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który jeździł po jednej z pobliskich miejscowości, wożąc na rowerze pocisk artyleryjski.
Był to niewątpliwie rower pancerny.
*
Trzech przedsiębiorców jest oskarżonych o produkcję i sprzedaż podrobionego proszku do prania.
Może proszek służył do prania brudnych pieniędzy.
*
Telefony komórkowe nie powodują raka u szczurów - twierdzą naukowcy z Washington University School of Medicine w St. Louis.
Wśród szczurów-posiadaczy komórek zapanowało radosne odprężenie.
*
Kilkudziesięciu funkcjonariuszy Królewskiej Kanadyjskiej Policji Konnej patrolujących miejscowość Kananaskis, gdzie w środę zaczyna się szczyt G-8, w poniedziałek rano dostało mdłości.
Nas też czasem mdli, kiedy z bliska przypatrzymy się politykom.
*
Pierwszą ofiarą szczytu przywódców największych potęg współczesnego świata G-8 stał się niedźwiedź. Kanadyjska policja strzegąca porządku wokół miejsca obrad zabiła zwierzę, które naruszyło zamkniętą strefę.
Był to niewątpliwie niedźwiedź-
-antyglobalista, bowiem niedźwiedzie ze swej natury są antyglobalistami i między innymi dlatego je lubimy.
*
Wielkie musiało być zdziwienie pewnej austriackiej pary, kiedy z tzw. galerii nad alpejską drogą, która chroni pojazdy przed lawinami, zamiast lawiny na maskę ich samochodu spadła pasąca się tam krowa.
Czy była to szalona krowa?
*
Shenna Williams z USA czuła już bóle porodowe. Mimo to w drodze do szpitala wstąpiła z matką do supermarketu, aby kupić kamerę. Nie zdążyły z niego wyjść; pani Williams urodziła synka w sklepie, na ławce obok kas.
Może wkrótce będziemy się rodzić, żyć i umierać w supermarketach, przy dźwiękach wesołej muzyczki.
amk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?