Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tyniecki mikrokosmos z tytułem

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Opactwo jest malowniczo położone na wapiennym wzgórzu. Rocznie odwiedza je ok. 40-50 tys. turystów
Opactwo jest malowniczo położone na wapiennym wzgórzu. Rocznie odwiedza je ok. 40-50 tys. turystów Fot. Adam Wojnar
Opactwo w Tyńcu to zabytek i wysokiej klasy artystycznej, i dobrze utrzymany, zadbany. Teraz zostanie uznany za pomnik historii.

Kraków będzie miał nowy pomnik historii. Ten prestiżowy tytuł uzyska zespół opactwa Benedyktynów w Tyńcu. To jeden z 10 zabytków z całej Polski, które w środę, podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim, zostaną wpisane na listę najwspanialszych.

Opactwo w Tyńcu jest najstarszym, bo założonym w połowie XI w., istniejącym w Polsce klasztorem. Najstarsze zachowane jego części pochodzą z przełomu XI i XII w., a kolejne jego przebudowy odzwierciedlają przemiany w sztuce polskiej przez wieki.

- Gdy chodzi o architekturę, klasztor to mikrokosmos. Można tu prześledzić kolejne style architektoniczne, także przyjrzeć się efektom konserwacji współczesnej - mówi opat o. Szymon Hiżycki. Opactwo, położone na wapiennym wzgórzu w zakolu Wisły, zachowało do dziś oryginalny układ przestrzenny i relację z otoczeniem, nie zmieniła się też pierwotna funkcja miejsca. Rocznie odwiedza je ok. 40-50 tys. turystów.

- Opactwo tynieckie wyróżnia długie trwanie, to, że klasztor istnieje od tysiąca lat i pomimo różnego rodzaju nieszczęść zawsze był odbudowywany. Również dziedzictwo związane z kulturą piśmienną - to jedno z najstarszych miejsc w Polsce, gdzie pojawiła się książka, gdzie istniało skryptorium - mówi o. Szymon Hiżycki. - A dziś mamy wydawnictwo, które publikuje książki ważne dla kultury światowej, związane z cywilizacją monastyczną. Trzeba też pamiętać o Biblii Tysiąclecia, pierwszym w Kościele katolickim w Polsce tłumaczeniu Biblii z języków oryginalnych, zainicjowanym właśnie w Tyńcu.

Status pomnika historii jest przyznawany rozporządzeniem prezydenta RP. Na wniosek właściciela obiektu, po zaakceptowaniu przez Radę Ochrony Zabytków przy ministrze kultury, który kieruje wniosek do prezydenta. Za pomnik historii może zostać uznany zabytek o szczególnych wartościach historycznych, naukowych i artystycznych, mający znaczenie dla polskiego dziedzictwa kulturalnego, utrwalony w świadomości społecznej. Nobilitujący tytuł czeka na dzieła architektury i zespoły zabudowy, krajobrazy kulturowe, najpiękniejsze parki i ogrody, miejsca upamiętniające wydarzenia historyczne, zabytki archeologiczne, a także te cmentarze, gdzie znajdziemy cenne nagrobki lub które kryją prochy wybitnych Polaków.

- Tyniec bez wątpienia na ten tytuł zasługuje - mówi dr Andrzej Siwek, kierownik Oddziału Terenowego Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Krakowie. - Jego tradycja sięga XI w., a zakon benedyktynów, którzy są gospodarzami miejsca, ma wielki wkład w rozwój kultury naszego kraju. Opactwo jest bardzo ciekawym zabytkiem. Architektura i wyposażenie są świadectwem kolejnych epok i stylów, począwszy od reliktów romańskich. Jego mury, o czym nie zawsze się pamięta, stanowiły twierdzę Konfederatów Barskich.

Status pomnika historii dla właściciela zabytku może mieć wymierne znaczenie: daje obiektowi dodatkowe punkty w przypadku starań o ministerialne lub europejskie pieniądze, a więc zwiększa szanse na finansowanie przygotowanych projektów.

Opactwo Tynieckie z okazji nadania prestiżowego tytułu zapowiada dzień wolnego zwiedzania - w najbliższą niedzielę.

Z Małopolski (gdzie w rejestrze zabytków jest ok. 5,1 tys. obiektów) obecnie na rozpatrzenie czeka kilka wniosków o uznanie za pomnik historii. Dotyczą one: układu urbanistycznego starej Nowej Huty, drewnianego barokowego kościoła w Szalowej, opactwa benedyktynek w Staniątkach, zamku, klasztoru i miasta Nowy Wiśnicz, a także historycznego układu urbanistycznego Starego Sącza. Po wstępnej ocenie jest wniosek dotyczący kopca Kościuszki w Krakowie i można się spodziewać, że będzie on w grupie następnych wpisywanych na elitarną listę, możliwe, że w tym roku.

Wpisy na listę są dokonywane od 1994 r., dziś liczy ona 60 pozycji. Obecnie wpisy nabierają tempa i możliwe, że w ciągu roku liczba pomników historii się nawet podwoi. Środowisko konserwatorskie podkreśla przy tym, że powinna to być elitarna grupa zabytków opowiadających historię Polski. By utrzymać tę elitarność, nie powinno się wydłużać listy bardziej niż do stu kilkudziesięciu obiektów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski