W domu Józefa Gołdyna woda wyrządziła ogromne straty Fot. Magdalena Uchto
INTERWENCJA. Fala zniszczyła ubrania, meble, podłogi. Wdarła się do domu mieszkalnego i budynków gospodarczych.
- W ostatniej chwili udało nam się uciec, bo albo by nas zabił prąd, albo byśmy się potopili - opowiada Izabela Gołdyn, synowa pana Józefa. Na parterze budynku woda zniszczyła wszystko. Kilka pomieszczeń nadaje się tylko do remontu. - Wnuki straciły książki, ubrania - mówi pan Józef. Pralka, lodówka nie nadają się do użytku. Nowe panele zabrała woda. - Fala szła bardzo szybko. Uciekaliśmy do sąsiadów - opowiada Teresa Gołdyn. - Teraz wszyscy mieszkamy na piętrze. Tam nie ma przynajmniej aż takich szkód - dodaje.
To, czego nie zabrała fala, wynieśli na podwórko. Jednak niewiele da się uratować. W mieszkaniu jest jeszcze muł i wilgoć. Podwórko przypomina krajobraz po bitwie. - Tu był taki piękny sad, ogród, żywopłot. Nie ma nic - pan Józef jest załamany. Do niektórych części podwórka nie dało się jeszcze dojść. - Nawet nie wiemy, gdzie są krzesła ogrodowe i rower. Nie wiadomo, gdzie woda je zabrała. Nie można uruchomić samochodu, motoru, uszkodzona została kosiarka - wylicza Józef Gołdyn.
Gospodarze nie wiedzą, skąd wziąć pieniądze na remont tego, co zostało zniszczone. - Już zgłosiłem szkodę do ubezpieczyciela, ale na razie trudno otrzymać jakiekolwiek informacje - mówi Józef Gołdyn. Dodaje, że w najpilniejszych sprawach mogli liczyć na pomoc niektórych osób. - Nie mamy pieniędzy, by móc to wszystko odbudować. To jest straszne - mówi. Jego 3-letni wnuk Ksawery zagląda do domu. Tam jednak nie ma ani zabawek, ani książek.
Ostatnie nawałnice i gradobicie wyrządziły wiele szkód. Zalane zostały budynki mieszkalne i gospodarcze w całym powiecie proszowickim. Trwa szacowanie strat. Poszkodowani mogą składać wnioski w Urzędach Gmin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?