Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczcili pamięć proboszcza ks. Kazimierza Jancarza. Pod Krakowem IPN ufundował tablicę ufundowana przez IPN

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Uroczystości w Luborzycy - upamiętnienie ks. Kazimierza Jancarza w 30.rocznicę śmierci
Uroczystości w Luborzycy - upamiętnienie ks. Kazimierza Jancarza w 30.rocznicę śmierci IPN Oddział w Krakowie
Pamięć o ks. Kazimierzu Jancarzu wciąż jest żywa w Luborzycy pod Krakowem, choć kapłan - duszpasterz ludzi pracy zmarł 30 lat temu. 2 kwietnia 2023 roku w Luborzycy odsłonięto tablicę pamięci proboszcza ufundowaną przez Oddział IPN w Krakowie.

Uroczystości zgromadziły parafian z kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Luborzycy i mieszkańców okolicy. To ludzie, którzy wspominają proboszcza Jancarza jako wizjonera, który wyprzedzał epokę, w której żył. Ks. Kazimierz Jancarz przybył do Luborzycy w 1989 roku. Był wówczas już zasłużonym duszpasterzem ludzi pracy m.in. z nowohuckich Mistrzejowic.

Uroczystości pod Krakowem zaczęły się od mszą świętą w kościele w Wysiołku Luborzyckim. Następnie odsłonięto i poświęcono tablicę pamiątkową umieszczoną na plebanii. W uroczystościach wzięło udział wielu oficjalnych gości, fundatora tablicy, czyli Instytut Pamięci Narodowej reprezentował dr Michał Wenklar, zastępca dyrektora krakowskiego IPN, który w przemowie do zebranych wspomniał dokonania ks. Jancarza oraz podziękował inicjatorom upamiętnienia.

Na tablicy z wizerunkiem ks. Jancarza napisano:

Ks. Kazimierz Jancarz 1947-1993
Niezłomny kapłan, duszpasterz ludzi pracy, kapelan "Solidarności"
W latach komunistycznego zniewolenia organizator mszy świętych w intencji Ojczyzny oraz Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego im. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego w Krakowie-Mistrzejowicach
Proboszcz tutejszej parafii 1989-1993
Kawaler Orderu Odrodzenia Polski
W 30. rocznicę śmierci - parafianie, Instytut Pamięci Narodowej 2023

Osobę kapłana, który zaledwie cztery lata pracował w luborzyckiej parafii, wspominali przybyli goście i gospodarze tego miejsca. Po części oficjalnej w Domu Rodziny Kolpinga odbył się panel dyskusyjny „Kazimierz Jancarz – jakim go pamiętamy?”. Zebrani mieli okazję wysłuchać ciekawej debaty, w której udział wzięli: dr hab. Łucja Marek z Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Krakowie, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta oraz dr Jan Franczyk z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Sylwetka kapłana autorstwa dr hab. Łucji Marek z IPN

Ksiądz Kazimierz Jancarz
Urodził się 9 grudnia 1947 r. w Suchej Beskidzkiej, wychowywał w Grzechyni (wieś w gminie Maków Podhalański). Święcenia kapłańskie przyjął w 1972 r. Jako wikariusz posługiwał w Pisarzowicach, Andrychowie, Oświęcimiu i Niepołomicach. W 1978 r. został skierowany do parafii bł./św. Maksymiliana Marii Kolbego na osiedlu Mistrzejowice w Krakowie-Nowej Hucie.

W okresie tworzenia w nowohuckim kombinacie legalnej „Solidarności” ks. Jancarz włączył się stopniowo w sprawy robotników. Po 13 grudnia 1981 r. środowisko to stało się głównym obszarem jego posługi. Duszpasterstwo ludzi pracy budował i rozwijał na trzech filarach: modlitwa (msza święta), świadomość (kształcenie), działanie (służba).

Był niesłusznie oskarżany – i to nie tylko przez władze komunistyczne – o polityczne motywacje i ambicje. Tymczasem w centrum jego działań znajdował się człowiek, co zostało dostrzeżone już na pierwszej placówce duszpasterskiej.

„W pracy nie szukał zysków ani własnej chwały. Troszczył się o chwałę Bożą i dobro człowieka. Nie był egoistą ani wyrachowanym materialistą, nastawionym na branie” – napisał ks. Stanisław Piela, proboszcz z Pisarzowic.

Bywał trudny w kontaktach. Apodyktyczny, stawiał wysokie wymagania. Jednocześnie cechowała go serdeczność i wrażliwość. Nazywano go „Bacą”. Określenie, nawiązujące do postury i góralskiego temperamentu, doskonale oddawało rolę ks. Jancarza jako organizatora i duchowego przewodnika „stada” gromadzącego się wokół kościoła w Mistrzejowicach.

Interesował go człowiek, „jego zdolność do samoorganizowania, samokształcenia, działania dla innych”, by mógł „stawać się coraz lepszy, ofiarniejszy i życzliwszy”. W tym duchu obok założonej w 1978 r. konfraterni akademickiej zorganizował trzy kolejne – robotniczą, służby zdrowia (samarytańską) i nauczycielską. Wzajemna służba wymagała odpowiedniej formacji. Spotkania, rozmowy, wspólne wyjazdy, pielgrzymki, ogniska, wakacje dla robotników z rodzinami, a także „wspólne działanie” (praca), były elementami tego rozwoju.

Z inicjatywy ks. Jancarza w Mistrzejowicach powstał w 1984 r. Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy im. kard. Stefana Wyszyńskiego. Jego celem było dokształcanie i aktywizacja społeczna środowisk robotniczych. Kapłan odpowiedział na słowa prymasa Wyszyńskiego, wypowiedziane do delegacji „Solidarności” w 1981 r.: „Musicie się teraz wiele uczyć, szkolić”.

W progi mistrzejowickiej parafii zawitała też niezależna od władzy kultura (teatr, muzyka, literatura, fotografia, grafika, malarstwo, itp.). Od 1985 r. odbywały się cykliczne sobotnie spotkania pod nazwą „Wieczór u św. Maksymiliana” (koncerty filharmoniczne, piosenki studenckiej, patriotycznej, kabaretowej; spektakle teatralne, kabaret). Powstała niezależna „telewizja”.

Ks. Jancarz kierował się względami duszpasterskimi. W czerwcu 1982 r. nie zgodził się na przeprowadzenie w mistrzejowickim kościele głodówki w geście solidarności z protestem osób internowanych w Rzeszowie Załężu, ale zaproponował duchową łączność poprzez post i czuwanie modlitewne. Angażował się w kwestie społeczne, bo uważał, że „Kapłan musi być z wiernymi w każdej sytuacji. Inaczej byłby tylko rzemieślnikiem od usług religijnych”, a „Odcięcie się do spraw społecznych jest zawieszeniem pracy duszpasterskiej w próżni”.

Nabożeństwa, trwające od 16 do 24 czerwca 1982 r., na znak solidarności z osadzonymi w Załężu, zakończone w czwartek, przekształcił w cotygodniowe msze święte w intencji ojczyzny. Po nich odbywały się spotkania z zaproszonymi ludźmi kultury, nauki, redaktorami pism katolickich, historykami, prawnikami. Wokół „czwartków” jednoczyli się kapłani, robotnicy, działacze „Solidarności”, opozycjoniści, intelektualiści, artyści, naukowcy, delegacje z różnych miejsc Polski, a także świata. Mistrzejowice stały się niejako odpowiedzią na „potrzebę bycia razem”, która nasiliła się szczególnie mocno w okresie stanu wojennego.

Na fundamencie nabożeństw, wspartych kształceniem świadomości uczestników i samorządnym działaniem, wyrósł ruch społeczny o charakterze religijno-patriotycznym, rozwijała się solidarność społeczna. Działania inspirowane i animowane przez ks. Jncarza uczyły niezależnego myślenia, życia społecznego, politycznego, literackiego, kulturalnego, gospodarczego. Dawały namiastkę wolności i samorządności. Formowały świadomość i przygotowywały uczestników tych przedsięwzięć do wzięcia odpowiedzialności za wolną Polskę.

Na początku 1989 r., w okresie przemian politycznych, kapłan uznał, że jego misja w Mistrzejowicach dobiegła końca i powinien podjąć nowe zadania. Zgodnie z prośbą został przeniesiony na wakujące stanowisko proboszcza w Luborzycy.

Zmarł nagle na serce, 25 marca 1993 r., w czwartek. Pochowany został w Makowie Podhalańskim.

„Religia przepojona patriotyzmem i patriotyzm przepojony religią był motorem Twojego działania” – tymi słowami ks. Edward Baniak pożegnał seminaryjnego kolegę, dobitnie puentując życie i posługę ks. Jancarza.

W 2008 r. prezydent Lech Kaczyński nadał kapłanowi pośmiertnie Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzonej Polski, doceniając jego „wybitne zasługi na rzecz przemian demokratycznych w Polsce” oraz „kształtowanie postaw patriotycznych i pracę duszpasterską”.

Pucheroki nie zapominają o uroczej tradycji przebierania się i chodzenia po wsi oraz na przegląd w Bibicach

Pucheroki kultywują tradycje Niedzieli Palmowej. Obowiązkowo...

Spadek liczby miejsc na rynku pracy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski