Najpiękniejsze punkty widokowe na świecie
Wiadukt połączy dwa odcinki drogi powiatowej i pozwoli na likwidację istniejącego przejazdu kolejowo-drogowego. Założenia mówią, że wiadukt będzie miał 65 metrów długości (trzy przęsła) oraz 11 metrów szerokości, z czego jezdnia i chodnik zajmą 7,6 metra. Do obiektu będzie prowadzić nowa droga dojazdowa o szerokości sześciu metrów i długości około 250 metrów. Zaplanowano poza tym przebudowę sieci energetycznej i teletechnicznej oraz budowę oświetlenia.
Wszystko wskazuje zatem na to, że wreszcie skończy się trwająca jeszcze od lat 70. ubiegłego stulecia drogowo-kolejowa prowizorka. Wiadukt w Uniejowie Rędzinach miał bowiem powstać w czasie, gdy budowano kolejową Linię Hutniczo-Siarkową (LHS), obecnie zwaną Linią Hutniczą Szerokotorową. Połączyła ona śląski Sławków z granicą z ówczesnym Związkiem Radzieckim. Jej fragment poprowadzono przez gminę Charsznica, gdzie tory przecięły drogę wtedy wojewódzką, a obecnie powiatową.
Do budowy wiaduktu nigdy jednak nie doszło. Zamiast niego kilkaset metrów dalej zbudowano tymczasową drogę wewnętrzną i prowizoryczny przejazd ulokowany między wsiami Uniejów Rędziny i Pogwizdów. Jego lokalizacja powodowała szereg niedogodności. Pomijając kwestie bezpieczeństwa, na krętej i pochyłej drodze dojazdowej zimą bywały problemy z przejazdem. Miejscowi opowiadali anegdoty o tym, jak autobus szkolny trzeba było pchać na śliskiej jezdni bo nie był wstanie samodzielnie pokonać stromego podjazdu. Nie do końca jasna była kwestia bieżącego i zimowego utrzymania dojazdu do torowiska.
Trzy lata temu pojawiła się groźba zamknięcia przejazdu. Wywołało to protesty, ponieważ korzystają z niego okoliczni mieszkańcy. Propozycja, by szlaban na przejeździe był otwierany wyłącznie na żądanie, nie spotkała się z akceptacją. Wójt Charsznicy Jan Żebrak na spotkaniu z przedstawicielami kolei w grudniu 2019 roku zagroził, że mieszkańcy mogą w akcie desperacji zablokować tory. Ostatecznie władze kolejowe zgodziły się na funkcjonowanie przejazdu w dotychczasowej formie do momentu wybudowania w tym miejscu wiaduktu.
Choć zapewnienia o udzieleniu rządowej pomocy w tej sprawie już dwa lata temu składał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, długo trwało poszukiwanie źródeł finansowania inwestycji. Starosta miechowski Jacek Kobyłka od początku przekonywał, że powiatu nie stać na samodzielne sfinansowanie przedsięwzięcia, którego koszty są szacowane na ponad 10 milionów złotych. Pierwsza przymiarka mówiła o wykorzystaniu środków programu „Mosty dla regionów”.
Ostatecznie spośród różnych opcji postanowiono wykorzystać fakt, że w przeszłości na terenie, którego dotyczy problem (konkretnie w Pogwizdowie), funkcjonowało państwowe gospodarstwo rolne.
Planowana budowa wiaduktu w Uniejowie Rędzinach to kolejna inwestycja powiatu miechowskiego, realizowana ze środków Polskiego Ładu. W ramach pierwszej edycji programu budowana jest sala gimnastyczna przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Zagorzycach. W drugiej edycji powiat otrzymał 30 mln zł na uzbrojenie strefy gospodarczej – Parku Technologicznego Powiatu Miechowskiego w gminie Książ Wielki.
- Kiełbasa swojska, pieczona szynka, wędzony boczek prosto od rolnika. Drogo?
- Książ Wielki. Dyrektor Sadowska o strefie gospodarczej: Sprawy idą w dobrym kierunku
- Mieszkać na wsi, ale niedaleko od Krakowa. Ceny działek budowlanych w pow. krakowskim
- Nowe Brzesko z budżetem na 2022 rok. Będzie sporo „wodnych” inwestycji
- Korea, Prusy, Praga. Dziwne nazwy małopolskich wsi [TOP20]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?