MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Utalentowana myśleniczanka czaruje głosem i marzy o nagraniu płyty. Trwa zrzutka

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Natalia Hodurek
Natalia Hodurek Fot. Agnieszka Skawiańczyk
Natalia Hodurek kocha aktorstwo i śpiew. Aktorsko spełnia się grając na scenie, a teraz chce spełnić swoje największe marzenie i wydać płytę ze swoimi autorskimi utworami. Każdy może jej w tym pomóc wspierając zrzutkę w sieci. Dorzucając się można sobie zapewnić jej grafikę, lub płytę oraz dozgonną wdzięczność.

Natalia to przykład osoby, która pasję pielęgnuje w sobie od dziecka i to bardzo małego dziecka.

Mama twierdzi, że jeszcze zanim zaczęłam mówić w pełni, a dokładniej byłam na etapie pojedynczych wyrazów, w kółko powtarzałam "mama, piełaj je mną", czyli "mamo, śpiewaj za mną". I faktycznie – śpiewałam, gdzie mogłam i ile mogłam

– mówi Natalia.

Jako 3-latka wystąpiła w programie „Od przedszkola do Opola”.
Potem jej umiejętności wielokrotnie doceniono na różnych konkurach, także ogólnopolskich.
Myślenicka publiczność miała okazję słuchać jej na żywo m.in. w nieistniejącym już Muzeum Regionalnym „Dom Grecki” oraz podczas koncertu „Cieszcie się Myślenice” z okazji kanonizacji św. Jana Pawła II. Na tym ostatnim stworzyła niezapomniany duet wokalny z aktorem Tomaszem Stockingerem.

Kiedy postanowiła zostać aktorką wybrała Wydział Aktorsko-Wokalny. Już na pierwszym roku studiów dostrzeżono jej talent proponując rolę (i to główną) w spektaklu „Ania z Zielonego Wzgórza” w krakowskim Teatrze Groteska. Potem było tak samo dobrze, a nawet lepiej.

W 2018 roku obroniła dyplomy aktorskie w Akademii Sztuk Teatralnych grając w spektaklach "#GwałtNaLukrecji" w reżyserii Marcina Libera oraz "Kochanie, zabiłam nasze koty" w reżyserii Rafała Dziwisza. I odniosła sukces zdobywając jedną z nagród indywidualnych za rolę na 36 Festiwalu Szkół Teatralnych. Spektakl był też nagradzany na Festiwalu Istropolitana Project w Bratysławie, otrzymał nagrodę studencką "Chodźże do teatru" oraz nagrodę Województwa Małopolskiego Ars Quaerendi.

Nie dziwi więc, że Natalia wkrótce potem dostała etat w Teatrze Bagatela w Krakowie, gdzie pracuje do dziś. Przez ten czas pracowała nad kilkunastoma spektaklami teatralnymi (m.in. w reżyserii Mikołaja Grabowskiego, Krzysztofa Materny, Marka Gierszała, Gintarasa Varnasa i Klaudii Hartung – Wójciak), zagrała w kilku serialach ("Zakochani po Uszy", "Papiery na szczęście") i obroniła tytuł magistra sztuki. Tematem pracy był Głos Biały w teorii i praktyce.

Teraz chciałaby wydać debiutancką płytę.

O nagraniu płyty marzę od dziecka, to było zawsze największe marzenie

– mówi myśleniczanka.

Teksty napisała sama. Sama też skomponowała muzykę. Sama chciała też sfinansować wydanie pyty, ale oszczędności, które skrupulatnie gromadziła na ten cel przez długi czas, stopniały w czasie pandemii, kiedy na prawie, 1,5 roku zamknięto teatry, a co za tym idzie przestała pracować.

Dlatego postanowiła poprosić o pomoc internautów za pośrednictwem serwisu zrzutka.pl.

Link do zrzutki: TUTAJ

Uzbierała się już prawie połowa potrzebnej kwoty. Na zebranie drugiej połowy zostało jeszcze nieco ponad dwa tygodnie.
Jedną z osób, które postanowiły pomóc Natalii spełnić jej największe marzenia jest aktorka Urszula Grabowska-Ochalik.

Śpiew jest dla Natalii naturalny jak oddychanie, a jej barwa, ten krystaliczny, słowiczy dźwięk, jaki z siebie wydaje, jest fantastyczna. Sama też komponuje. Poza tym przyglądam jej się od kilku sezonów i widzę, że ma szczególny rodzaj emanacji scenicznej, taką wyjątkową świetlistość, którą niesie. Bardzo przykuwa uwagę

– mówi Urszula Grabowska-Ochalik, którą z Natalią łączy nie tylko Teatr Bagatela, w którym obie grają, i AST im Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie (dawna PWST), której obie są absolwentkami, a w której pani Urszula obecnie uczy, ale też miejsce urodzenia – Myślenice. To tylko niektóre z powodów, dla których wsparła zrzutkę. I dla których kibicuje Natalii.

Bardzo lubię kiedy młodzi ludzie biorą inicjatywę w swoje ręce, a nie czekają na swoje „pięć minut”. Czasy są przewrotne i trudne, więc szansa może nigdy nie nadejść, a uważam, że Natalia jest wybitnie utalentowana wokalnie. Fantastycznie, że chce coś z tym zrobić i od początku do końca chce za to wziąć odpowiedzialność. Wydaje mi się, że taka inicjatywa, bez wpływu osób z zewnątrz, które wykładają pieniądze, ale są przez to decyzyjne, gwarantuje, że to co powstanie będzie jak najbardziej autorskie i autentyczne

– mówi i dodaje, że podziwia również to, że Natalia ma odwagę walczyć o swoje marzenia, na dodatek w czasach szczególnie trudnych dla artystów. Wielu z nich nie mogąc grać, nie mając pracy zwyczajnie „przejadło” oszczędności. Sama Natalia nie kryje, że tak też było w jej przypadku. 

To do mnie przemówiło szczególnie

– mówi Urszula Grabowska-Ochalik.

Jeśli zrzutka się uda i nic niespodziewanego nie pokrzyżuje nam planów - płyta powinna ukazać się na przełomie grudnia i stycznia

– mówi Natalia.

Oprócz tego cały czas gra. Na scenie „Bagateli” można ją zobaczyć m.in. w spektaklu „Bagatela śpiewa” w reżyserii Krzysztofa Materny, w którym można usłyszeć pieśni znane z Piwnicy pod Baranami, przeboje Marka Grechuty, Zbigniewa Wodeckiego i Andrzeja Zauchy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski