MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uwielbiam morskie klimaty

Redakcja
Pomocnik Unii Tarnów Adrian Ślęzak. Fot. Grzegorz Golec
Pomocnik Unii Tarnów Adrian Ślęzak. Fot. Grzegorz Golec
Urodzony 1 stycznia 1991 roku w Tarnowie. Środkowy pomocnik III-ligowej drużyny piłkarskiej Unii Tarnów. W rundzie jesiennej tegorocznego sezonu, był najbardziej eksploatowanym młodzieżowcem w zespole, wystąpił w 15 meczach ligowych, w których strzelił dwie bramki. W sumie przebywał na boisku przez 1167 minut.

Pomocnik Unii Tarnów Adrian Ślęzak. Fot. Grzegorz Golec

ADRIAN ŚLĘZAK. Piłkarz "Jaskółek", który całe życie poświęcił futbolowi i marzy by awansować z Unią Tarnów do II ligi

Od najmłodszych lat poświęcił się futbolowi, natomiast swoją piłkarską przygodę rozpoczął będąc w drugiej klasie szkoły podstawowej. - Moim pierwszym klubem byli Błękitni Tarnów, gdzie pierwsze kroki stawiałem pod okiem nieżyjącego już trenera Jerzego Dudziaka grając w zespole trampkarzy młodszych. Będąc w piątej klasie "podstawówki" najlepszy tarnowski klub Unia ogłosił nabór zawodników do drużyn młodzieżowych, ambicją wielu młodych piłkarzy było wtedy grać w zespole "Jaskółek", przyznam się, że sam miałem podobne marzenia. Zostałem wtedy wybrany spośród wielu młodych zawodników i zdecydowałem się rozpocząć kolejny etap mojej piłkarskiej przygody w klubie z Mościc - wspomina Adrian Ślęzak.

Debiut w III lidze

W Unii przeszedł przez wszystkie grupy wiekowe od trampkarza młodszego do juniora. Był w tym okresie wyróżniającym się zawodnikiem nie tylko w tarnowskim klubie, ale także w Małopolsce, dlatego przez trzy lata powoływany był do kadry województwa w kategoriach trampkarzy młodszych i starszych. - W Unii mieliśmy wtedy mocny zespół. Z mojego rocznika 1991 byli wtedy w drużynie między innymi Daniel Mikołajczyk, Marcin Furmański czy Adrian Kroker, regularnie wygrywaliśmy więc rywalizację w kategorii trampkarzy w klasie okręgowej - podkreśla nasz bohater, który piłkarską przygodę rozpoczynał jako napastnik, natomiast od momentu przejścia do Unii występuje w roli środkowego pomocnika.

W zespole seniorów "Jaskółek" zadebiutował w sezonie 2008/09 w meczu wyjazdowym z Dalinem Myślenice. Na stałe w III-ligowym zespole Unii zagościł natomiast w rundzie wiosennej 2010. Mimo młodego wieku dobrze prezentuje się na boisku pod względem wyszkolenia technicznego, ma także bardzo dobry przegląd sytuacji dzięki czemu dokładnymi podaniami potrafi wypracować kolegom sytuacje bramkowe. - To dopiero początek mojej gry w zespole seniorów, dlatego doskonale zdaję sobie sprawę z tego jak wiele czeka mnie jeszcze pracy, by dorównać poziomem sportowym choćby najlepszym zawodnikom w naszej drużynie - podkreśla pomocnik Unii.

Postawa Adriana Ślęzaka została zauważona przez szkoleniowców II-ligowej Resovii Rzeszów i po zakończeniu jesiennej części tegorocznego sezonu pomocnik Unii został zaproszony na testy do rzeszowskiego klubu. - Do Rzeszowa pojechałem wspólnie z Danielem Mikołajczykiem. Testy, podczas których trener Resovii Marcin Jałocha obserwował nas w czasie treningów oraz meczu kontrolnego z Lublinianką Lublin trwały natomiast trzy dni. Mimo krótkiego pobytu w Resovii zapamiętałem kilka cennych rad trenera Jałochy, które z pewnością przydadzą mi się w przyszłości - przyznaje piłkarz Unii, który jest absolwentem liceum ogólnokształcącego w Zespole Szkół Licealnych i Zawodowych nr 1 w Tarnowie.

Prywatnie pomocnik Unii jest kawalerem i cały wolny czas poświęca piłce nożnej. - Po ukończeniu szkoły średniej nie poszedłem na studia, gdyż zdecydowałem się mocno zaangażować w futbol. Nie ukrywam, że mam ambicję gry w wyższej klasie rozgrywkowej i czuję, że poradziłbym sobie na przykład występując w drugiej lidze. Moim marzeniem jest, by awansować na szczebel centralny z drużyną Unii Tarnów, jednak czas pokaże czy nam się to uda. Na razie cały wolny czas poświęcam piłce nożnej, dużo trenuję na siłowni, gram także w drużynie Lumaro Ekotar Elbud występującej w tarnowskiej I lidze futsalowej. Aktualnie przygotowujemy się do meczu 1/8 finału Pucharu Polski, w którym zmierzymy się z występującym w Futsal Ekstraklasie zespołem Wisły Krakbet Kraków - podkreśla Adrian Ślęzak, który mieszka razem z rodzicami w bloku na jednym z tarnowskich osiedli.

Samochód od taty

Oprócz treningów i gry w piłkę nożną ogląda i analizuje mecze piłkarskie w telewizji. Urlop lubi natomiast spędzać nad polskim morzem. - Klimat morski bardzo mi odpowiada, nie mam jednak żadnej ulubionej miejscowości nad Bałtykiem, do której jeździłbym co roku. Lubię poznawać nowe miejsca, byłem już między innymi na Helu, w Kołobrzegu i Międzyzdrojach - wylicza pomocnik Unii.

W sprawach kulinarnych nie jest wybredny i lubi wiele potraw, najbardziej jednak przepada za kuchnią włoską. - Bardzo lubię zjeść pizzę oraz różnego rodzaju ryże i makarony z sosami. Najbardziej odpowiada mi kuchnia mojej mamy, choć muszę się pochwalić, że sam także lubię gotować - przyznaje Adrian Ślęzak, który od kilku dni jeździ Citroenem Saxo otrzymanym od swojego taty. - 6 grudnia, za trzecim podejściem, zdałem egzamin na prawo jazdy i wreszcie będę miał większy komfort poruszania się po mieście. Wcześniej czy to do szkoły, czy na treningi jeździłem korzystając z komunikacji miejskiej - przyznaje piłkarz "Jaskółek", Adrian Ślęzak.

Piotr Pietras

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski