MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W 108 minut dookoła świata

Redakcja
12 kwietnia obchodzony jest w Rosji jako Dzień Kosmonautyki. Tego dnia roku 1961 Jurij Gagarin jako pierwszy człowiek odbył lot kosmiczny. Wie o tym każde dziecko. Nie każdy jednak wie, jak wyglądał ten historyczny lot.

12 kwietnia obchodzony jest w Rosji jako Dzień Kosmonautyki

Przypomnijmy więc nieco faktów. Gagarin wykonał jedno okrążenie Ziemi statkiem Wostok-1, osiągając apogeum 302 km. Kabina statku Wostok miała kształt kuli o średnicy 2,3 m i masę 2,4 tony. Do kabiny dołączony był człon przyrządowy o masie 2,3 tony. Do wyniesienia statku użyto rakiety R-7, przeznaczonej do przenoszenia głowic jądrowych, po dodaniu do niej stopnia górnego. Konstruktorem rakiety był Siergiej Korolow. Droga do realizacji była długa i trudna.

\\\*

W roku 1960 wybrano grupę pierwszych 20 kosmonautów, określoną jako "Kolektyw X". Weszli do niej m.in. Jurij Gagarin i Herman Titow. Nie wszystkim z tej grupy dane było polecieć w kosmos. Niedaleko Moskwy zbudowano Gwiezdne Miasteczko, gdzie odbywały się treningi załóg.
Zanim człowiek wyruszył w przestworza, najpierw poleciały tam zwierzęta. Już w 1957 r. na pokładzie Sputnika-2 poleciał pies Łajka, dla którego jednak była to podróż w jedną stronę. W sierpniu 1960 r. wystartował sputnik Korabl-2 z psami Biełką i Striełką, towarzyszyły im też dwa szczury i 40 myszy. Ci "kosmonauci" mieli więcej szczęścia - wrócili na Ziemię. W grudniu tegoż roku poległy w służbie nauki psy Muszka i Pchełka - pasażerowie Korabla-3. Kolejne zwierzęta poleciały w kosmos w roku 1961.
10 kwietnia 1961 r. Komisja Państwowa ds. Pierwszego Lotu Kosmicznego zdecydowała, że wyprawa odbędzie się 12 kwietnia. Zatwierdziła też ostatecznie wybór kandydata, którym został Jurij Gagarin, a jego dublerem Herman Titow. Kandydaci prawie do końca trzymani byli w niepewności, ale Gagarin z rozmowy z Korolowem domyślił się, że to na niego padł wybór.
Nadszedł w końcu wielki dzień: 12 kwietnia 1961 r. Gagarina i Titowa obudzono o godz. 5.30. Po porannej gimnastyce, myciu i goleniu zjedli śniadanie. Następnie ubrali skafandry. Potem nastąpił przejazd specjalnym autobusem na wyrzutnię odległą o kilkanaście kilometrów. Po dotarciu na miejsce Gagarin złożył meldunek przewodniczącemu komisji państwowej, któremu towarzyszyło kilka osobistości. Meldunek brzmiał: "Starszy lejtnant lotnik Gagarin gotów do pierwszego lotu na statku kosmicznym Wostok!". Po krótkim oświadczeniu dla prasy i radia uniósł ręce w górę i powiedział: "Do rychłego zobaczenia!". Następnie windą został przewieziony na poziom kabiny, 30 metrów ponad podstawę rakiety.
Podczas odliczania nastąpiły pewne trudności - zasygnalizowana została usterka włazu, problemy te rozwiązano na miejscu. Obraz leżącego Gagarina pokazywała kamera TV. Nadeszła wreszcie chwila startu. Komendę "Start" podał Siergiej Korolow - główny konstruktor. Zagrzmiały silniki. Gagarin zawołał: "Pajechali". O godz. 9.07 czasu moskiewskiego rakieta uniosła się z wyrzutni. Huk silników był porównywalny z hałasem w kabinie wojskowego myśliwca. Wyraźnie odczuwalne były drgania. Po kilkudziesięciu sekundach oddzieliły się boczne bloki napędowe tworzące pierwszy stopień.

\\\*

Gdy rakieta opuściła gęste warstwy atmosfery, odrzucona została osłona aerodynamiczna, oczom Gagarina ukazał się fascynujący widok. W miarę upływu czasu narastało przeciążenie, wciskające kosmonautę w fotel. Gdy oddzielał się drugi stopień, a zapalał trzeci, nastąpiło szarpnięcie do przodu, potem ponowne przeciążenie. Wreszcie zakończył pracę ostatni, trzeci stopień. Wystąpił stan nieważkości. Statek osiągnął orbitę.
A oto jak Gagarin opisuje swoje przeżycia:
"Przejście do tego stanu miało przebieg płynny, stopniowy. Kiedy zaczęło zanikać oddziaływanie przyciągania ziemskiego, poczułem się wspaniale. Wykonywanie każdej czynności stało się łatwiejsze. Ręce i nogi, całe ciało stało się jakby obce. Nic nie ważyłem. Człowiek nie siedzi, nie leży, lecz jakby wisi w kabinie. Wszystkie nie umocowane przedmioty szybują (...). Krople wody, które wydostały się z elastycznego węża, przybrały kształt okrągłych kulek (...). Oświetlona część Ziemi widoczna jest zupełnie dobrze, łatwo rozpoznawać można kontynenty, wyspy i większe rzeki, duże obszary wodne i lądowe. Nad Rosją widziałem duże czworoboki kołchozowych pól i możliwe było łatwe odróżnienie zaoranych pól od łąk".
Niebo widziane z kosmosu było czarne, również nad oświetloną stroną Ziemi. Widać było gwiazdy.
Nad Pacyfikiem Wostok wszedł w obszar cienia Ziemi. Cały czas był sterowany automatycznie, choć istniała możliwość sterowania ręcznego. Wskaźnik - globus pozwalał odczytać położenie statku podczas lotu w cieniu Ziemi.
Głównym obowiązkiem kosmonauty były obserwacje Ziemi, wykonał on krótkie notatki w "dzienniku pokładowym". Spróbował również zjeść nieco skondensowanej żywności zapakowanej w tubach.

\\\*

Statek przeleciał nad przylądkiem Horn, potem nad Atlantykiem. Automatyczny układ orientacji ustawił go dyszą silnika hamującego w kierunku lotu. Nad wybrzeżem Afryki, w 78 minucie lotu włączył się silnik hamujący, rozpoczynając powrót na Ziemię, następnie od kabiny odłączył się człon przyrządowy. Po 10 minutach kabina weszła w atmosferę. W iluminatorach pojawiła się ognista plazma, przeciążenie ponownie wciskało kosmonautę w fotel. Na wysokości kilku kilometrów Gagarin katapultował się z kabiny, po czym wylądował osobno na spadochronie. Kabina wylądowała nieco wcześniej. Katapultowanie kosmonauty było konieczne, bo kabina nie była wyposażona w urządzenia "łagodzące" zetknięcie z Ziemią.
Lądowanie nastąpiło o godz. 10.55, w 108 minut po starcie, na polach kołchozu "Leninskij Put", w okręgu saratowskim, niedaleko wsi Smiełowka. Pierwszego kosmonautę powitali rolnicy, po czym zajęła się nim ekipa odbiorcza, która przybyła śmigłowcem. Tak przeszedł do historii pierwszy lot człowieka w kosmos.
ADAM MARTYNIEC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski