W Brzesku są nowi piłkarze, ale forma to duża niewiadoma

To rywal znany drużynie z Brzeska. W ubiegłym sezonie występował z nią w drugiej lidze, z której został zdegradowany. – Górnika _z_apamiętaliśmy jako solidną drużynę. W lecie zaszło w niej jednak kilka zmian. Jedziemy powalczyć o __dobry wynik – zapowiada Tomasz Kulawik, opiekun „Piwoszy”.

Ich forma to na razie niewiadoma. – Środowym sparingiem z _Garbarnią Kraków zakończyliśmy czas ciężkich treningów. Teraz przed zespołem okres na odzyskiwanie świeżości. Ze __zgraniem nie powinniśmy mieć problemu. Trzon drużyny jest zachowany _– uważa trener. Niewykluczone, że dzisiaj oficjalnego debiutu w brzeskich barwach doczekają się nowi zawodnicy: Waldemar Sotnicki oraz właśnie pozyskani młodzieżowcy Łukasz Krówczyński z Proszowianki Proszowice, Krystian Maślanka z rezerw Podbeskidzia Bielsko-Biała i Filip Kasiński z Garbarza Zembrzyce.

Kontrakt z zespołem podpisał Wojciech Wojcieszyński. Niespodziewanie wrócił też Kamil Białkowski. W czerwcu klub zrezygnował z jego usług, by po miesiącu ponownie go zatrudnić. – _Szukaliśmy zawodnika na jego miejsce, ale to mogło być związane z wysokimi kosztami. Znaliśmy możliwości Kamila i postanowiliśmy ponownie się z nim związać _– mówi trener.

Do Wałbrzycha zespół wybiera się bez kontuzjowanego Patryka Bryły.