A dla futbolistów z Brzezinki praktyczny podarek, który z pewnością przyda się na nowych boiskach. Fot. RAFAŁ LOREK
REKREACJA. Do piłki podchodzi Mirosław Szymkowiak. Koniec żartów. Atomowe uderzenie z chirurgiczną precyzją ląduje w siatce...
Do Brzezinki przyjechali byli futbolowi reprezentanci kraju Marek Motyka, Jan Urban i Mirosław Szymkowiak. W roli bramkarza wystąpił aktor Bogdan Kalus, znany m.in. serialu "Ranczo".
- Ruch jest w stanie zastąpić każdy lek, ale żaden lek nie zastąpi sportu, więc ruch i aktywność fizyczna muszą być najpierw. Są one filarem i podstawą zdrowia, dlatego powinny być jednym z najważniejszych elementów strategii rozwoju naszej gminy - mówiła m.in. wójt gminy Oświęcim Małgorzata Grzywa.
Sołtys Brzezinki Andrzej Ryszka dziękował władzom gminy za podjęcie trafionej decyzji o lokalizacji "Orlika". Nie krył radości z nowoczesnego kompleksu boisk. I nie ulega wątpliwości, że krajobraz Brzezinki, kojarzonej przecież nieuchronnie z posępnym pejzażem Miejsca Pamięci, zyskał tego dnia nowy, barwny i radosny akcent.
Można też powiedzieć, że "Orliki" budowane w ramach rządowego programu zbierają dobre recenzje. Polska nadrabia zapóźnienia cywilizacyjne także pod względem infrastruktury sportowo-rekreacyjnej. Marek Motyka wspominał własne młode lata, gdy do uganiania za futbolówką musiał wystarczyć kawałek podwórka. A na "Orliku", równiutko, mięciutko, sztuczna trawa... Europa!
- Poświęcenia kompleksu, w skład którego oprócz boiska do piłki nożnej wchodzi także drugie, uniwersalne boisko do gry w koszykówkę, piłkę ręczną i siatkówkę, a także w tenisa ziemnego, dokonał ks. dr Marek Studenski z wydziału katechetycznego bielsko-żywieckiej kurii. Towarzyszył mu proboszcz parafii w Brzezince, ks. Józef Święcicki - relacjonuje Rafał Lorek z miesięcznika "Oświęcimska Gmina". - Z rąk obecnych na uroczystości posłów, Doroty Niedzieli i Tadeusza Akita, wójt Małgorzata Grzywa odebrała piłki dla młodych piłkarzy. Przedstawiciel urzędu marszałkowskiego Albert Bartosz przekazał sprzęt sportowy futbolistom z Brzezinki.
A zaśpiewał zespół "Brzezinianki". Słowa były na czasie: "W Brzezince się wszyscy cieszą, bo oddają "Orlik" dzieciom, sołtys uśmiechnięty, efektem przejęty. Choć to wiele kosztowało, na pewno się opłacało. Bo wiadomo w gminie, Brzezinka sportem słynie. A juniorzy się spisali, bo do ligi się dostali. A gdy nowy przyjdzie sezon, to się boiska zapełnią dziećmi i młodzieżą. Niech się sportem cieszą".
No i wreszcie rzuty karne. W bramce - Bogdan Kalus. Jako pierwsza do piłki podchodzi pani wójt. Gol! Podwójne brawa. Który piłkarz trafiłby na takim obcasie! Do egzekwowania "jedenastki" wystąpili też na ochotnika przewodniczący rady gminy Piotr Śreniawski, wiceprzewodniczący Adam Wiecheć, radna z Poręby Wielkiej Bernardyna Bryzek oraz radny ze Stawów Grojeckich Jacek Mydlarz.
Chwila napięcia. Na stanowisku strzeleckim staje prawdziwy piłkarski mistrz, Mirosław Szymkowiak. Żarty się skończyły. Atomowe uderzenie z chirurgiczną precyzją wylądowało w siatce. - Golkiper z Brzezinki nie miał żadnych szans - opowiada Rafał Lorek.
Inwestycję w Brzezince wykonano w niespełna cztery miesiące. Koszt zadania to nieco ponad milion zł (budżet państwa - 426 tys. zł, samorząd wojewódzki - ok. 317 tys. zł, gmina Oświęcim - ok. 274 tys. zł). A jak zapowiedziała wójt, kolejny gminny "Orlik" ma stanąć w sołectwie Zaborze.
PAWEŁ PLINTA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
