Kazimierz Zieliński z Olkusza skarży się, że został źle potraktowany przez busiarza. Mało tego, kierowca pojazdu nie uwzględnił jego orzeczenia o niepełnosprawności i kazał mu płacić cały bilet. Olkuszanin zamierza walczyć o sprawiedliwość.
Rzucił się na pasażera
Do zdarzenia doszło w piątek 19 sierpnia. Pan Kazimierz jechał do pracy w Krakowie. Dorabia jako ochroniarz w budynku Wydziału Humanistycznego Akademii Górniczo-Hutniczej. Do busa wsiadł na os. Pakuska ok. godz. 5.40 rano (bus startuje o 5.30 z przystanku Supersam).
- Wyciągnąłem swoje orzeczenie o pierwszym stopniu niepełnosprawności, by pokazać kierowcy. Ten zażądał jednak legitymacji i groził, że jeśli jej nie pokażę, to mnie wysadzi z busa - opowiada Kazimierz Zieliński.
Mężczyzna czeka akurat na przedłużenie ważności legitymacji, dlatego posługuje się orzeczeniem wydanym na kartce, które powinna być tak samo traktowana jak legitymacja.
Pan Kazimierz jeździ z tym drukiem od 8 sierpnia, czyli od dnia, kiedy została ona wydana przez Starostwo Powiatowe w Olkuszu. I do tej pory nie miał problemów.
- Na nic zdały się moje tłumaczenia, że naprawdę jestem niepełnosprawny. Kierowca odpowiedział mi na to, że jak się ma grupę inwalidzką, to się siedzi w domu, a nie pracuje - opowiada. Postanowił zapłacić cały bilet - 7 zł, bo musiał dojechać do Krakowa. Tymczasem powinien zapłacić 4,41 zł.
Kiedy pan Kazimierz wysiadał w Krakowie, chciał zrobić zdjęcie busa. - Ale kierowca rzucił się w moją stronę. Zaczął krzyczeć, że zaraz zadzwoni na policję, wyrwał mi telefon i nie chciał oddać. Dawno nie spotkałem się z takim chamstwem i bezczelnością - mówi rozżalony. Zwykle stara się nie denerwować, bo jest po dwóch zawałach. Ma też wszczepiony kardiowerter (defibrylator serca) i w związku z tym ma grupę inwalidzką, ale w tej sytuacji ciśnienie mu skoczyło.
- Blisko było do tego, by ten kierowca mnie uderzył - twierdzi mężczyzna.
Kto kontroluje ulgi?
Próbowaliśmy ustalić w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego, który przewoźnik realizował feralny kurs. Mimo, że to urzędnicy wydają busiarzom zezwolenia na przewozy i mają ich dane i rozkłady jazdy, nie potrafili nam na to pytanie odpowiedzieć.
UMWM jako organ nadzorujący pracę przewoźników, nie poczuwa się też do odpowiedzialności, by zdyscyplinować firmę, której pracownik zachował się skandalicznie. W biurze prasowym UMWM poinformowano nas też, że to właściciel firmy przewozowej sam ma kontrolować kierowców, jeśli chodzi o stosowanie przez nich zniżek. Urzędnicy nie potrafli wyjaśnić, dlaczego przewoźnik miałby donosić pracowników. To przecież nie leży w jego interesie.
Biuro prasowe UMWM twierdzi też, że kontrolę w zakresie respektowania ulg ustawowych mają przeprowadzać Inspekcje Transportu Drogowego i Urząd Skarbowy.
W tej drugiej instytucji twierdzą, że wcale nie mają takich obowiązków.Można za to zwrócić się do ITD.
- Jeżeli należność za przewóz pobierana jest niezgodnie z cennikiem, inspektorzy ITD wszczynają postępowanie wobec przewoźnika - przyznaje Nadia Pawłowska z Wydziału Komunikacji i Promocji ITD.
Sprawę można zgłosić do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego na ul. Bratysławskiej 5 w Krakowie, nr tel. 12 416 51 20. Właścicielowi firmy grozi za to kara nawet 2 tys. zł.
Oficjalna skarga
Pan Kazimierz nie zamierza tak zostawić tej sprawy.
- Tu już nie chodzi o te parę groszy. Mam swoje prawa i będę o nie walczył - zapowiada.
Zamierza złożyć w Urzędzie Marszałkowskim oficjalną skargę. Ma nadzieję, że dzięki temu jego sprawa zostanie poważnie potraktowana. UMWM obiecuje, że jeśli taka skarga wpłynie, podejmie działania mające na celu wyjaśnienie sytuacji.
Ulgi i dopłaty do ulg
Ulgi dla osób niepełnosprawnych w busach i autobusach pozamiejskich
Osoby niewidome będące osobami niezdolnymi do samodzielnej egzystencji - 51 proc. ulgi
Osoby z pierwszą grupą niepełnosprawności - 37 proc. ulgi
Dopłaty do ulg
Dopłaty do biletów ulgowych pokrywane są z budżetu państwa, a UMWM przekazuje te środki przewoźnikom. W tym roku kwota przewidziana na ten cel w Małopolsce to aż 58 mln zł!
Dopłaty do przewozów z tytułu stosowania ulg ustawowych otrzymują wyłącznie ci przewoźnicy, którzy podpisali z województwem małopolskim stosowne umowy. Podpisanie takiej umowy nie jest narzucone przepisami, ale stosowanie ulg już tak, więc w każdym kursowym busie można żądać sprzedaży biletu z ulgą.
Wysokość dopłat do przewozów jest różna w odniesieniu do poszczególnych przewoźników, gdyż zależy m.in. od liczby posiadanych zezwoleń na przewozy regularne, częstotliwości kursowania, liczby przewożonych pasażerów, a tym samym sprzedanych biletów z ulgami ustawowymi, cen biletów, atrakcyjności linii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?