Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ciemię bity. Mielenie cudzej kasy

Wlodzimierz Jurasz
Wlodzimierz Jurasz
Fot. Andrzej Banaś
Czy w Polsce, tak jak w PRL, istnieje dziś ukryte bezrobocie?

Rekordowo niskie bezrobocie wywołuje z jednej strony entuzjazm, z drugiej – obawy, wywołane ewidentnym brakiem rąk do pracy (wolnych miejsc jest więcej niż chętnych), koniecznością zatrudniania cudzoziemców i niebezpieczeństwami wywołanymi wzrastającą liczbą obcokrajowców napływających ponoć do nas bez kontroli.

Ja na problem braku polskich rąk do pracy chciałbym spojrzeć z innej strony. Warto by może policzyć, jak wielka liczba Polaków, oficjalnie pracujących, nie wytwarza niczego konkretnego i nie świadczy żadnych usług. Myślę tu o urzędnikach rozdzielających granty i fundusze unijne, korzystających z nich grantobiorcach, pracownikach fundacji, różnych „instytutów”, firm consultingowych i doradczych, telemarketerach oferujących pakiety „internet plus telefon”, bankowcach sprzedających tzw. opcje i derywaty – cokolwiek miałoby to znaczyć. Jednym słowem - o ludziach mielących konkretne pieniądze zarobione jednak przez innych…

W komunie nazywało się to ukrytym bezrobociem. A jak nazwać to teraz?

WIDEO: "Co za akcja!" z piłkarzem Wisły Kraków Pawłem Brożkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski