18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gminie Gołcza pojawił się filantrop

MAGDALENA UCHTO
Od roku dwór w Czaplach Wielkich stoi pusty FOT. MAGDALENA UCHTO
Od roku dwór w Czaplach Wielkich stoi pusty FOT. MAGDALENA UCHTO
NIERUCHOMOŚCI. Zespół dworsko-pałacowy w Czaplach Wielkich został oddany w dzierżawę, mimo iż dawni właściciele starają się o zwrot tej nieruchomości.

Od roku dwór w Czaplach Wielkich stoi pusty FOT. MAGDALENA UCHTO

- Znalazł się filantrop, który chce się zaopiekować obiektem i jeszcze zapłacić nam 100 złotych miesięcznie czynszu dzierżawnego - komentuje wójt Lesław Blacha.

W ubiegłym roku została zlikwidowana Szkoła Podstawowa, która mieściła się w zabytkowym obiekcie w Czaplach Wielkich. Zgłosili się nawet oferenci, którzy chcieli wydzierżawić nieruchomość.

Jednak w międzyczasie pojawili się spadkobiercy dawnych właścicieli i w maju ubiegłego roku wystąpili do wojewody o zwrot majątku przejętego w okresie reformy rolnej. - Postępowanie toczy się w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie, a to oznacza, że nieruchomości nie można ani sprzedać ani wydzierżawić. Jednak doświadczenie pokazuje, że tego typu sprawy mogą trwać nawet kilka lat. A szkoda, by budynek stał i niszczał. Bo byli właściciele już złożyli donos do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, że obiekt niszczeje - mówi wójt Blacha.

Jednak podczas przeprowadzonej w sierpniu kontroli nie stwierdzono, by budynek był zaniedbany. Tymczasem, jak informuje Lesław Blacha, pojawił się chętny do tego, by zająć się nieruchomością i zapłacić czynsz dzierżawny do kasy samorządu. - To jest bardzo korzystna oferta - przekonuje wójt. Dorota Molenda, radna z Czapel Wielkich, zwraca uwagę, że część terenu jest wykorzystywana przez społeczność wiejską. Obawia się czy - w przypadku dzierżawy - młodzież będzie wpuszczana np. na boisko.

Lesław Blacha wyjaśnia, że dzierżawa ma objąć tylko dwór i park - w sumie obszar o powierzchni 2 hektarów. Boisko na razie nie wchodzi w grę. Anna Cembrzyńska, wiceprze-wodnicząca Rady Gminy, pyta, czy gdyby w przyszłości pojawiła się możliwość sprzedaży nieruchomości, dzierżawca będzie miał prawo pierwokupu. Okazuje się jednak, że - by tak się stało - musiałby ją dzierżawić przez 10 lat. Krążą też domysły, czy dzierżawca chce się tylko zająć budynkiem, czy też prowadzić tam działalność. - Do momentu decyzji wojewody każdą działalność można tam prowadzić. Jednak gdyby ktoś się na to zdecydował, ryzykuje własnymi pieniędzmi, bo majątek może wrócić do dawnych właścicieli. Poza tym każda inwestycja w nieruchomości musiałaby zostać uzgodniona z konserwatorem zabytków - dodaje wójt. Zapowiada, że gmina na pewno będzie pilnować, czy nieruchomość jest w dobrym stanie.

Ostatecznie radni zdecydowali się oddać ją, bezprze-targowo, w dzierżawę na okres maksymalnie trzech lat.

Latami czekają na decyzje

Stwierdzenie czy dany majątek podlegał, czy nie dekretowi o reformie rolnej jest istotne dla byłych właścicieli i samorządów.

Tymczasem niektóre sprawy, jak np. dworu w Święcicach (gm. Słaboszów) ciągną się latami. Obiekty niszczeją, ale gmina czy powiat nie mogą się ich pozbyć. Czas pokaże czy rozwiązanie, które wybrała gmina Gołcza będzie korzystne.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski