W gminie Krzeszowice są dotacje dla ośmiu linii. Kursy autobusów utrzymają się dzięki dopłatom do przewozów.

Komunikacja publiczna działająca wewnątrz gminy Krzeszowice z kursami autobusów lub busów do wszystkich wiosek jest organizowana od kilku lat. Jednak nie wszędzie jest to rentowne przedsięwzięcie. Na niektórych liniach jest możliwa tylko dzięki dopłatom. Gmina korzysta z rządowego programu - Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych o charakterze użyteczności publicznej. Na przyszły rok zawnioskowała o wsparcie finansowe dla ośmiu linii autobusowych.

Otrzymała na to dofinansowanie w wysokości 899 316 zł, podczas, gdy całkowita wartość zadania od strony samorządu wynosi 1 001 238 mln zł. Nie licząc tutaj wszystkich kursów wykonywanych przez przewoźników, którzy za wykonywane usługi pobierają także normalne opłaty w formie biletów za przejazdy. Dopłata zgodnie z cennikiem programu wynosi na 2023 roku 3 zł od kilometra przejazdu autobusu na trasie.

- Komunikację publiczną w gminie Krzeszowice mamy zorganizowaną do wszystkich miejscowości. To połączenia do naszych dworców PKP oraz autobusowo-busowego. Wiadomo, że wiele z tych kursów nie miałoby racji bytu, gdyby nie dopłaty. Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych w dużej mierze rozwiązał problem kursów tam, gdzie żaden przewoźnik nie chciał organizować przejazdów, bo były nierentowne - mówi Adam Godyń, wiceburmistrz Krzeszowic.

Umowa na dofinansowanie kursów w gminie Krzeszowice została podpisana w pierwszych dniach grudnia między burmistrzem Wacławem Gregorczykiem i wojewodą Łukaszem Kmitą, który dysponuje w Małopolsce funduszami rządowymi. Przedmiotem umowy jest dotacja do przejazdu linii komunikacyjnych o łącznej długości 223,80 km.

Dofinansowanie dotyczy tylko części kursów - tych najmniej rentownych - wykonywanych przez przewoźników, którzy co miesiąc muszą wykazać, że na danej linii mają deficyt analizując zyski i straty. Chodzi tutaj o 299 772 wozokilometrów w ciągu roku.

- Na jednej linii możemy dofinansować maksymalnie do sześciu kursów na dobę. Oczywiście przewoźnicy najchętniej wykonywaliby kursy w godzinach szczytu, bo to jest opłacalne. Nam zależy nam na rozłożeniu kursów w ciągu dnia i na tym, żeby chociaż jeden kurs do danej miejscowości był wieczorem, tak przynajmniej do godziny 20. Nie ma wątpliwości, że część linii do takich wiosek jak Frywałd, Rudno, Żary, Dębnik bez dopłaty nie mogłoby funkcjonować - dodaje wiceburmistrz Godyń.

Autobusami komunikacji publicznej jeżdżą najczęściej osoby starsze i młodzież. Gmina chce dla nich utrzymać przejazdy autobusów, czy busów, nawet gdy napełnienie tych pojazdów jest wyjątkowo małe.

Gmina Krzeszowice czwarty raz korzysta z funduszu rządowego. jak wskazują samorządowcy w poprzednich latach zlikwidowali ostatnie tzw. „białe plamy” w gminnym systemie komunikacji publicznej, uruchomiając kursy Dębnik, Stara Wola oraz rozszerzyli usługę o kursy sobotnie. Obecnie, pomimo ciągłego spadku liczby pasażerów, ten stan kursów jest utrzymywany.

• Krzeszowice-Tenczynek-Rudno-Krzeszowice (6 kursów dziennie od poniedziałku do piątku oraz 4 kursy w soboty)
• Krzeszowice-Nawojowa Góra-Frywałd-Krzeszowice (6 kursów dziennie od poniedziałku do piątku oraz 4 kursy w soboty)
• Krzeszowice-Żary-Krzeszowice (6 kursów dziennie od poniedziałku do piątku oraz 4 kursy w soboty)
• Krzeszowice-Filipowice-Miękinia Stawiska-Krzeszowice (6 kursów dziennie od poniedziałku do piątku oraz 4 kursy w soboty)
• Krzeszowice-Zalas-Sanka-Krzeszowice (6 kursów dziennie od poniedziałku do piątku oraz 4 kursy w soboty)
• Krzeszowice-Ostrężnica-Krzeszowice (6 kursów dziennie od poniedziałku do piątku oraz 4 kursy w soboty)
• Krzeszowice-Czerna-Paczółtowice-Krzeszowice (6 kursów dziennie od poniedziałku do piątku oraz 4 kursy w soboty)
• Wola Filipowska-Krzeszowice–Dębnik-Krzeszowice (4 kursy dziennie od poniedziałku do piątku)

Ekspert KIG: W II poł. 2023 r. inflacja zacznie wyraźnie spadać