Choć mamy niemal połowę października, zima w pełni. W górach miejscami leży kilkadziesiąt centymetrów śniegu. W Tatrach obowiązuje drugi w pięciostopniowej skali stopień zagrożenia lawinowego.
Zimowa aura nie przeszkadza jednak żyjącym w górach jeleniom. Zwierzęta te właśnie teraz rozpoczęły swój okres godowy. Efekt jest taki, że ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i pracownicy TPN odbierają telefony od turystów, którzy twierdzą że goni ich ryczący głośno niedźwiedź.
- Niedźwiedzie o tej porze nie ryczą, tylko zajmują się szukaniem pożywienia i przygotowywaniem się na zimowy sen - mówi Paweł Skawiński, były dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Ryczą za to jelenie do samców, do potencjalnych konkurentów do łań.
Tymczasem niedoświadczeni turyści, zwłaszcza gdy schodzą ze szlaków po zmroku, ryki jeleni odczytują jako odgłosy niedźwiedzia. Kończy się to telefonami do służb z prośbą o ratunek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?