Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sparingu Słomniczanka lepsza od Proszowianki

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
W rozegranym w sobotę meczu kontrolnym Proszowianka (klasa okręgowa) przegrała na własnym boisku ze Słomniczanką (IV liga) 0:2. Gole zdobyli Rojek i Drożniak.

Choć to tylko mecz towarzyski, oba zespoły podeszły do gry bardzo serio. Od początku mnóstwo było walki, trzeszczały kości, a utarczki słowne i przepychanki miedzy zawodnikami też nie należały do rzadkości. Najwidoczniej piłkarze uznali, że sparing sparingiem, ale w regionalnych derbach należy pokazać charakter.

Charakter był w sobotę być może po stronie gospodarzy (sześć żółtych kartek i czerwona Kowalskiego), ale wyższe umiejętności piłkarskie pokazali goście. Słomniczanka wysoko podeszła do rywala, dusząc w zarodku niemal wszystkie próby skonstruowania ataku przez miejscowych. Sami też co prawda przed przerwą wielu okazji nie stworzyli, ale jednak widać było wyraźnie, do kogo należy inicjatywa.

Gole przyniosła druga połowa, która rozpoczęła się od strzału Knyszczenki w poprzeczkę i nieznacznie niecelnego uderzenia A. Przeniosło z rzutu wolnego. Pierwsza bramka padła w 71 min. gdy akcję lewą strona przeprowadził Berliński, uderzył obok Zawartki, a przed linią bramkową piłkę wepchnął do siatki Rojek. Na 0:2 podwyższył strzałem z bliska w górny róg Drożniak.

W zespole z Proszowic zabrakło w sobotę chorego Polańskiego, Macha (przebywa na obozie z młodzieżą) oraz narzekających na urazy Gorczycy i Kaczora.

Powiedzieli po meczu

Marcin Dudziński, trener Słomniczanki:
- W pierwszej połowie nasz pressing nie był do końca taki, jakbym chciał. Natomiast skorygowaliśmy go i w drugiej połowie wyglądało to już lepiej. Odbieraliśmy sporo piłek, stwarzaliśmy sytuacje. Myślę, że mogę być zadowolony z jakości gry. Dobrze byłoby przełożyć to na ligę.
- Zagrała dzisiaj czwórka chłopaków, których chcę mieć w Słomiczance i będziemy robić wszytko, by tak się stało. Jeden z nich zresztą jest naszym zawodnikiem tylko był wypożyczony do Pilicy.

Paweł Zegarek, trener Proszowianki:
- Słomniczanka okazała się rywalem wymagającym, solidnym, dobrze poukładanym. Chcieliśmy na jej tle zobaczyć, co jeszcze należy w naszej grze poprawić. W klasie okręgowej takich przeciwników, którzy nas zaatakują może być niewielu, ale mogą się zdarzyć sytuacje, gdy będziemy prowadzić i rywal podejmie ryzyko. Trzeba będzie się umieć wtedy zachować, żeby nie było paniki przy rozegraniu piłki, wykopywania na oślep. Kilka akcji pokazało dzisiaj, że potrafiliśmy wyjść spod presingu, grając na jeden, dwa kontakty. Wprawdzie zabrakło potem tego ostatniego podania i przede wszystkim strzału, ale to też wynikało z faktu, że żadnego sparingu nie gramy w optymalnym składzie i dzisiaj też tak było.
- Na pewno jesienią będziemy stanowić kolektyw. Nie ma i raczej nie będzie żadnych wzmocnień z zewnątrz. Chyba, że nagle trafi się jakiś transfer lat minute. Musiałby to jednak być zawodnik znaczący, ofensywny i musielibyśmy mieć na niego fundusze. Natomiast nie jest tak, że za wszelką cenę chcemy kogoś ściągnąć.

Proszowianka - Słomniczanka 0:2 (0:0)

0:1 Rojek 71, 0:2 Drożniak 83

Proszowianka: Zawartka - K. Skalski, Wasilewski, P. Skalski, Wrona - Wąsowicz, A. Przeniosło - M. Bździuła, Dębski, M. Przeniosło - Kowalski oraz Wątek, Woźniak, K. Bździuła

Słomniczanka: Widawski - Filipek, Rodrigo, Strona, Berliński - testowany I, Bieszczanin, Kasza, testowany II - testowany III, Knyszczenko oraz Kozub, Wszołek, Sarota, Grzyb, Warchoł, Drożniak, Rojek, Jaworski.

FLESZ - Nieudane wakacje? Masz prawo do reklamacji!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski