Wakacje w Zielonkach ze strasznymi maskami, wulkanami i czekoladą. Tysiąc dzieci na warsztatach w centrum kultury

FLESZ - Lekcje od września w szkołach, są wytyczne GIS

Zajęcia na lato dla dzieci i młodzieży przygotowało centrum kultury w Zielonkach. Obok warsztatów były też zajęcia sportowe. Zwykle latem były tu półkolonie, ale tym razem ze względu na pandemię zdecydowano się na zmianę formuły.

Przez cały lipiec do południa był sport, a po południu w dwóch turach warsztaty. - W lipcu przeprowadzono 115 godzin różnorodnych zajęć, z których skorzystało średnio 50 dzieci dziennie, łącznie było to ponad 1000 uczestników przez cały miesiąc - wyliczają zieloneccy urzędnicy. Ze względu na COVID-19, wprowadzony został limit miejsc - na zajęcia sportowe były to 24 osoby, a na zajęcia warsztatowe 16 osób. Koszt udziału w zajęciach wynosił 5 zł od osoby. Obok zajęć sportowych miejsca bardzo szybko wypełniały się także na warsztatach chemicznych, podróżniczych, teatralno-muzycznych, plastycznych i… czekoladowych.

Warsztaty czekoladowe były w poniedziałki. Dzieci miały okazję własnoręcznie wykonywać czekoladki, lizaki, kwiaty lukrowe, czy sushi czekoladowo-owocowe. Chemiczne zajęcia były dwa razy w tygodniu z eksperymentami i doświadczeniami. Dzieci samodzielnie wykonały m.in. mydła zapachowe i wulkany chemiczne. A podczas warsztatów podróżniczych wirtualnie objechały niemal cały świat - za sprawą ciekawych informacji i zdjęć oraz przymierzania strojów z różnych stron świata oraz poznawania zabawek z odległych krain. Miały warsztaty edukacyjne typu: Kolorowe Indie, Smocza Indonezja, Indiańska Wioska, Rajska Tajlandia, Ale Meksyk, Kraj Wschodzącego Słońca (Japonia), Odkrywamy Australię, Niemiecka Bajka, Hiszpańskie Flamenco.

Warsztaty teatralno-muzyczne to okazja do grania na bębnach i perkusji oraz ćwiczenie rytmu. A do tego były spektakle: „To już lato - co Ty na to” i „Dyzio i Dodo razem z przyrodą”.

Na warsztatach plastycznych dzieci poznawały różnorodne techniki, lepiąc z gliny poidełka dla ptaków, wykonując ceramiczne domki i skrzaty leśne, łapacze snów i łapacze promieni słonecznych, były też warsztaty związane ze zwyczajem pucheroków.
Na zajęcia sportowe i grę w piłkę nożną przychodzili nie tylko chłopcy, ale również 4 dziewczynki, które kondycją, techniką i sprytem nie raz wygrywały z chłopcami.

- Jest nam niezmiernie miło, że nasze zajęcia wzbudziły tak duże zainteresowanie, że chętnych było dużo więcej niż miejsc, pomimo nieco innej niż dotychczas organizowanej przez nas formy wypoczynku – mówi Magda Lech, koordynatorka zajęć z ramienia CKPiR. – Co ciekawe, uczestniczyły w nich nie tylko dzieci z naszej gminy, ale też z Francji, czy Ukrainy.

Centrum Kultury jak co roku zorganizowało też Letnie Warsztaty Artystyczne w formie wyjazdowej kolonii. Odbyły się one w górach, w malowniczym Gliczarowie. Wzięło w nich udział 26 dzieci.