Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wały do natychmiastowej naprawy

Redakcja
Zmodernizowane w latach siedemdziesiątych wały wiślane wymagają naprawy. Podobnie jest w przypadku obwałowań mniejszych rzek oraz kanałów i urządzeń melioracyjnych. Powstałe w wyniku ubiegłych lat szkody szacuje się na 1,2 miliona, powodzie z kwietnia bieżącego roku przyniosły dalsze 1,4 miliona. Dotyczą one głównie oberwania skarp, zniszczeń korpusu i korony wałów, wymiany podstawowych urządzeń. W dalszym ciągu nie są one usuwane z powodu niewystarczających środków finansowych.

Co z pieniędzmi na wiślane obwałowania

 Mimo sporych przesiąków i uszkodzeń korpus obwałowań na Wiśle wytrzymał prawie tygodniowy napór wody podwyższonej nawet o 2,5 metra powyżej stanu alarmowego. Władze powiatu dąbrowskiego poważnie obawiają się jednak, czy przy kolejnej tak wysokiej wodzie uda się uniknąć tragedii. Na terenie Powiśla powodzie i podwyższone stany wody mają miejsce co roku, a czasami nawet kilka razy rocznie.
 Stan techniczny obwałowań ulega z roku na rok dalszemu pogorszeniu. - Mimo uszkodzeń podczas ubiegłorocznych powodzi naprawy nie są prowadzone na bieżąco. W miarę posiadanych środków dokonujemy jedynie najpotrzebniejszych napraw. W wielu miejscach wyrwy w skarpach nie są regularnie uzupełniane. Urządzenia melioracyjne po kilka lat nie są konserwowane. Obwałowania nie są odpowiednio pielęgnowane, trawa porastająca zbocza nie jest regularnie koszona, drogi dojazdowe do obwałowań nie są właściwie utrzymywane i łączone z drogami publicznymi - wyjaśnia inspektor Czesław Sokorski z Rejonowego Inspektoratu Nadzoru Urządzeń w Dąbrowie Tarnowskiej.
 Kontrola nasypów wałów w 1999 roku wykazała, że w wielu miejscach nie spełniają one wymogów pozwalających na zapewnienie bezpieczeństwa pobliskim terenom. Wytypowano najbardziej zagrożone miejsca w Karsach, Borusowej, Toni, Mędrzechowie i Maniowie, gdzie w ostatnich latach przeprowadzone zostały prace modernizacyjne. Wały zostały poszerzone i wzmocnione, zasypano głębokie wyrobiska przy wale i w międzywalu. Wyrównano pobliski teren i wykonano drogi dojazdowe. Koszt inwestycji wyniósł około 3,6 miliona złotych.
 Jest to zaledwie niewielka część potrzeb. Zresztą, jak okazało się podczas tegorocznej powodzi, modernizacja nie wszędzie okazała się skuteczna i wystarczająca. W miejscowości Maniów w gminie Szczucin wzmocnienie i podwyższenie obwałowań okazało się niewystarczające. Z trudem udało się nie dopuścić do przerwania wału.
 - Stosunkowo mało kosztownym sposobem na zmniejszenie zagrożenia powodziowego na tym terenie byłoby zasypanie głębokich wyrobisk przy wałach. Dzięki temu napór wody na nasyp byłby mniejszy - zwraca uwagę inspektor Czesław Sokorski. - Wysunięty przez nas kilka lat temu taki wniosek również nie doczekał się poparcia finansowego.
 W bardzo złym stanie są obwałowania Brnia, Upustu, Nieczajki. Rokrocznie na skutek gwałtownych deszczy woda w tych rzekach przelewa się przez wały i podtapia okoliczne zabudowania. Istniejące na nich śluzy są stare i wymagają natychmiastowej przebudowy. Z powodu braku środków nie zrealizowano budowy dwóch przepompowni w Hubienicach i wsi Suchy Grunt.
 Obecnie do wcześniejszych, dość poważnych strat, doszły szkody w powstałe w lipcu, oszacowane na ponad 6,2 miliona złotych. Najbardziej uszkodzone są wały na Wiśle.
 Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Tarnowie i Starostwo Powiatowe rozpoczęły starania o przyznanie funduszy na ten cel. - Według naszych szacunków doprowadzenie 150 km wałów do stanu sprzed ostatnich powodzi będzie kosztowało 37,5 miliona złotych. Z tego koszty naprawy obwałowań na Wiśle wyniosą 16,5 mln, na Dunajcu 2,5 mln - ocenia Czesław Sokorski. - Pozostałą kwotę pochłoną Breń, Dęba, Upust, Nieczajka - niewielkie rzeki i potoki powiatu, które również wymagają naprawy i budowy obwałowań.
Barbara Jaworska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski