MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wandale w forcie św. Benedykta

Anna Agaciak
Na ścianach fortu zostawili swe ślady pseudografficiarze...
Na ścianach fortu zostawili swe ślady pseudografficiarze... FOT. ANDRZEJ WIŚNIEWSKI
Podgórze. Okoliczni mieszkańcy odkryli poważne zniszczenia w unikatowym zabytku Twierdzy Kraków. Domagają się od miejskich urzędników skutecznych zabezpieczeń fortu.

Fort św. Benedykta znów ucierpiał. Padł ofiarą pseu­dograf­fi­ciarzy i złomiarzy. – Nie tylko wysmarowali kibicowskie napisy, ale też zniszczyli mostek prowadzący do wnętrza fortu i próbowali wyrwać kraty z okien. Na dodatek ogrodzenie już nie chroni zabytku, każdy może się tu bezkarnie dostać – denerwuje się Paweł Kubisztal, prezes Stowarzyszenia Podgo­rze.pl, które od lat walczy o ochronę fortu.

Mieszkańcy dzielnicy na portalu stowarzyszenia domagają się interwencji miejskich służb. Chcą też lepszej ochrony zabytku, ponieważ jest on wizytówką Podgórza.

Przypomnijmy, fort św. Benedykta to fort wieżowy wchodzący w skład Twierdzy Kraków. Powstał w latach 1853–1856. Jego nazwa pochodzi od pobliskiego kościoła pod wezwaniem św. Benedykta. Jest jednym z unikatów architektury fortecznej w skali europejskiej. Fort został zaprojektowany przez krakowskiego architekta Feliksa Księ­żarskiego, który projektował także Fort 2 „Kościuszko”.

Według mieszkańców obiekt jest zbyt cenny, aby pozwolić na jego dewastację. – Dopóki nie znajdzie się nowy gospodarz tego obiektu, miasto powinno tam założyć monitoring albo postawić dozorcę na stałe – uważa Paweł Kubisztal.

Za zabezpieczenie zabytku przed wandalami odpowiada Zarząd Budynków Komunalnych. Wczoraj, po otrzymaniu informacji o zniszczeniach urzędnicy zlecili prace poprawiające zabezpieczenia przed dostępem do obiektu osób trzecich.

Zamknięta została też brama ogrodzeniowa, naprawiono most prowadzący do bramy wjazdowej do fortu, a także sprawdzono stan okratowania okien dolnej kondygnacji (wraz z naprawą uszkodzeń powstałych podczas prób wyłamania).

Trudniej już jednak będzie z likwidacją pseudograffiti. Tu niezbędne jest bowiem opracowanie programu konserwatorskiego dla danego rodzaju powierzchni i technologii usuwania napisów. Po zaakceptowaniu takiego opracowania przez miejskiego konserwatora zabytków możliwe jest rozpoczęcie prac.

ZBK liczy, że niedługo kompleksowym zabezpieczeniem obiektu zajmie się nowy dzierżawca. Gmina od lat szuka inwestora, który byłby gotów zająć się fortem. Niestety, bez większych sukcesów.

Jak poinformował nas Zbigniew Krzysztyniak, dyrektor biura prasowego w krakowskim magistracie, do Wydziału Skarbu Miasta wpłynęły ostatnio wnioski dwóch podmiotów zainteresowanych nabyciem prawa użytkowania wieczystego obiektu. Wykonany więc został podział geodezyjny nieruchomości – wydzielono działkę niezbędną do korzystania z budynku fortu.

Ponieważ nieruchomość jest wpisana do rejestru zabytków, na jej zbycie wymagane jest pozwolenie małopolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Magistracki Wydział Skarbu Miasta poprosił więc konserwatora o taką zgodę. Ten jednak nie wydał pozwolenia na oddanie nieruchomości w użytkowanie wieczyste. – Prowadzona jest korespondencja w tej sprawie – informuje Zbigniew Krzysz­ty­niak.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski