Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wars wita was”

Redakcja
Szanowni Państwo, tak się złożyło, że – z różnych powodów – dawno nie jechałam pociągiem do Warszawy. Zrobiłam to w zeszłym tygodniu. Ta dłuższa przerwa pozwoliła mi spojrzeć tzw. świeżym okiem na ofertę PKP. I przyznam się Państwu, że nic nie rozumiem: jest dużo gorzej.

Zofia Gołubiew: DROBIAZGI KULTURY

Pamiętam, że ekspres do i z Warszawy jeździł co godzinę – teraz mamy najwyżej 10 kursów ekspresowych z I klasą w ciągu całego dnia, a w święta praktycznie tylko dwa. Pamiętam, że czas podróży wynosił 2 godziny i 30 minut. Obecnie pociąg ekspresowy pokonuje tę samą trasę przez ponad 3 godziny. Co jeszcze pamiętam? – jak noszono kanapki i owoce w I klasie, w cenie biletu. Teraz wprawdzie jest tzw. poczęstunek, czyli herbata, kawa, soki, woda, ale gdy chciałam coś zjeść, w zatłoczonym WARS-ie napotkałam kolejkę przez całą długość wagonu.

Do tej pory narzekałam na PKP i WARS, teraz dwa słowa o kulturze podróżnych. W tymże wagonie osoby kupują coś i niosą na tackach, ale nie mają gdzie usiąść i zjeść, gdyż niemal wszystkie miejsca siedzące zajmują pasażerowie, którzy tam spędzają całą podróż. Płaszcze na wieszakach, laptopy na stolikach i bardzo zadowolone miny. Kupili jedną herbatę lub coś-tam, więc mają prawo siedzieć. Widzą wprawdzie, że ludzie szukają miejsc, że balansują z zupą czy herbatą na tacce w tym podskakującym pojeździe, ale co ich to obchodzi? "Grunt, że ja siedzę!”

Dziwnym trafem to w przeważającej większości dobrze ubrani i wyposażeni w elektroniczne gadżety młodzi tzw. biznesmeni. Zapewne w swoich firmach gną się w ukłonach, prześcigają w uprzejmościach. A tu zwykły brak kultury i bezczelność.

Ale za tę sytuację winię też PKP i WARS. To oni są odpowiedzialni za to, co i jak się dzieje w pociągu. Stojąc w długiej kolejce, dostrzegłam nad barem ikonkę przekreślonego laptopa – a zatem jak zwykle u nas: przepis jest, egzekucji brak, więc nikt się tym nie przejmuje. Znamy to przecież świetnie także ze znaków drogowych przy naszych szosach.

No, a jeśli dodam do tego wszystkiego jeszcze brud w pociągu (oszczędzę Państwu opisu toalety!), to konstatacja może być doprawdy tylko jedna: jest dużo gorzej! Zupełnie nie rozumiem dlaczego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski