Węgrzce Wielkie. Tir wpadł do rowu i zablokował osiedlową drogę

FLESZ - Którzy kierowcy są najbardziej niebezpieczni?

Tir wpadł do rowu melioracyjnego. Auto pochylało się w stronę ogrodzenia prywatnej posesji. Istniało zagrożenie, że ciężki pojazd przewróci się na przydomowe podwórko. Działania ratownicze polegały m.in. na częściowym rozładunku towaru i wyciągnięciu tira na jezdnię z pomocą specjalistycznego sprzętu. Nikt nie został poszkodowany.

W działaniach ratowniczych brali udział strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Wieliczce oraz z jednostek OSP w Węgrzcach Wielkich, Czarnochowicach, Grabiu i Kokotowie, a także z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Krakowie. Na miejscu zdarzenia byli również policjanci oraz strażnicy miejscy z Wieliczki.

To nie pierwsze tego typu zdarzenie w tej części gminy Wieliczka. Ciężkie pojazdy widać tam często, mimo że na wielu drogach obowiązuje ograniczenie tonażu. Z informacji policji wynika, że akurat na drodze w Węgrzcach Wielkich, gdzie doszło do groźnego incydentu, ograniczeń tonażu nie ma. Kierowca tira, który wylądował w rowie został natomiast ukarany mandatem za spowodowanie kolizji.

Przejazdy ciężarówek wbrew przepisom po lokalnych drogach w rejonie Węgrzce Wielkie – Grabie – Brzegi mieszkańcy zgłaszają także do Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce. Jak mówi asp. sztab. Piotr Michniak z Wydziału Ruchu Drogowego KPP, takie interwencje są podejmowane, jednak kierowców łamiących przepisy ciężko namierzyć, bo nim patrol policji pojawi się na miejscu, tir zazwyczaj zdąży już odjechać.

- Uczulimy patrole, by na bieżąco zwracały uwagę, czy w tym rejonie nie dochodzi do łamania przepisów dotyczących tonażu – obiecuje Piotr Michniak.