MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiadomo, kim są kobiety, które zrywały plakaty przed referendum

Magdalena Balicka
Dwie kobiety, które zrywały plakaty wyborcze na Rynku, szły w towarzystwie Marka Niechwieja, burmistrza Chrzanowa
Dwie kobiety, które zrywały plakaty wyborcze na Rynku, szły w towarzystwie Marka Niechwieja, burmistrza Chrzanowa Fot. monitoring prywatny
Chrzanów. Policja przesłucha kobiety, które kamery monitoringu przyłapały, jak w obecności burmistrza zrywają ogłoszenia referendalne.

Wiadomo, kim są dwie kobiety, które dwa tygodnie temu zarejestrowały kamery prywatne i miejskie, jak zrywają plakaty informujące o referendum w sprawie odwołania Marka Niechwieja ze stanowiska burmistrza. Jedna z nich to żona urzędnika pracującego w chrzanowskim magistracie, a druga jest lokalną działaczką Prawa i Sprawiedliwości.

Obie będą przesłuchiwane przez policję. Wraz z nimi Marek Niechwiej. - Listy z wezwaniem na przesłuchanie już zostały doręczone - mówi Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji. Na razie zeznania złożyły osoby, które zaobserowały zajście. Wśród nich Przemysław Deda, który złożył zawiadomienie oraz Bożena Jopek, była wiceburmistrz Chrzanowa.

- Na nagraniach widać wyraźnie, że burmistrz szedł w towarzystwie obydwu pań, a nie minął je przypadkowo na Rynku - podkreśla Deda.

Według niego, wszystko wskazuje, że Niechwiej wiedział o ich zamiarach zerwania plakatów. Robert Matyasik zauważa, że obie kobiety będą musiały wyjaśnić, czy były namawiane do działania. Jeśli tak, to Niechwiej może też mieć kłopoty. Po przesłuchaniach sprawa ma trafić do sądu. Za tego typu występek grozi nawet do trzech lat więzienia. W całej gminie nadal znikają plakaty informujące o referendum. - Ktoś niszczy też banery - mówi Bożena Jopek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski