Wieliczka. Zniszczenia po burzach w nowiutkim parku na Stoku pod Baranem. Miasto wnioskuje o naprawę szkód w ramach gwarancji

FLESZ - Walka z komarami. Kogo gryzą i jak z nimi walczyć?

W enklawie zieleni na górującym nad Wieliczką wzgórzu są ponad 3 km alejek spacerowo-rowerowych (zajmują one łącznie 75 arów). Z danych wielickiego Urzędu Miasta wynika, że ostatnie nawałnice uszkodziły ok. 20 proc. ścieżek – żwirowych, wykonanych z utwardzonego drobnego tłucznia granitowego.

Alejki „spłynęły” przede wszystkim w rejonach, gdzie występują największe spadki terenu, m.in. w okolicy parkowego stawu (który także nieco ucierpiał, po nawałnicach trzeba go ponownie odmulić i uporządkować).

- Pismo w sprawie naprawy uszkodzeń w ramach gwarancji, wysłaliśmy do budowniczego parku od razu po burzach, już 16 lipca. Związane z tym roboty będą wykonywane w najbliższych miesiącach. Jest trochę zniszczeń, ale nie została uszkodzona główna parkowa infrastruktura: boiska, place zabaw, siłownie czy altana widokowa – mówi nam wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji Piotr Krupa.

Z pierwszych analiz wynika, że by zniszczone alejki były na przyszłość bardziej trwałe, trzeba wykonać je nieco inną techniką. Ponadto konieczne będzie prawdopodobnie zrobienie w tym rejonie także kilku dodatkowych tzw. dylatacji.

Podczas ostatnich burz w parku runęło także kilka drzew. Jedno z nich zniszczyło ławkę solarną, wyposażoną w ładowarkę indukcyjną, a inne uszkodziło lampę hybrydową. Także te obiekty mają zostać wymienione na nowe w ramach gwarancji.

- W parku jest trochę strat, ale nie można mówić tu o dramacie, bo wszyscy wiemy ile szkód nawałnice wyrządziły w innych rejonach Małopolski i kraju. Stok pod Baranem nieco ucierpiał, ale alejkami wciąż można spacerować. Jest tam trochę powalonych drzew i połamanych konarów, będą one usunięte w najbliższych dniach – powiedział nam burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Budowa parku na Stoku pod Baranem zakończyła się na przełomie 2020 i 2021 roku. Zagospodarowanie pod rekreację rozległej enklawy zieleni – prawie 13 ha – kosztowało ponad 6,6 mln zł. Inwestycję sfinansowano z dotacji unijnej i budżetu gminy Wieliczka.