Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki wał obroni Kruki

Bogusław Kwiecień
Ernest Korczyk z os. Dwory-Kruki pokazuje wał, który będzie chronił ulice
Ernest Korczyk z os. Dwory-Kruki pokazuje wał, który będzie chronił ulice Bogusław Kwiecień
Oświęcim. Na os. Dwory-Kruki ludzie długie lata żyli w strachu przed wezbranymi rzekami. Nowy, a miejscami podwyższony wał ciągnie się na odcinku 3 km od zamku do kanału Wisły

Mieszkańcy os. Dwory-Kruki w Oświęcimiu nie muszą już obawiać się wielkiej wody. Dobiega końca przebudowa obwałowań Wisły i Soły na długości ponad 3 kilometrów.

Potężne wały zaczynają się w rejonie kładki dla pieszych pod zamkiem w Oświęcimiu i ciągną się do Dworów.

- Trwają ostatnie prace na koronie wałów. Zakończenie przewidujemy w listopadzie - zapowiada Edward Kopeć, kierownik oświęcimskiego Inspektoratu Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.

Na osiedlu Dwory-Kruki ludzie długie lata żyli w strachu przed wielką wodą. Szczególnie zagrożone były ulice Pod Krukami i Wodociągowa. Mieszkańcy dobrze pamiętają powódź z 2010 r., gdy przez kilkanaście godzin na starym wale na długości 80 m układali worki z piaskiem, żeby nie przelała się woda. Wydawało się wtedy, że nic ich nie uchroni przed zalaniem. Byli przygotowani do ewakuacji. Uniknęli najgorszego, bo nie wytrzymał wał w Bieruniu i Wisła wylała po śląskiej stronie. W 1997 r. tyle szczęścia nie mieli.

- Woda wdarła się do domu. Sięgała 1,20 metra - wspomina Ernest Korczyk z ul. Pod Krukami. Pokazuje kapliczkę, gdzie woda sięgała ołtarzyka. Wszystko stało w wodzie. Do brzegu można było dostać się wyłącznie łodzią. Potem, jak opowiadają ludzie na Krukach, przez wiele miesięcy trzeba było domy suszyć i przywracać do użytku. Odszkodowania pokrywały straty w niewielkiej części.

Anna Rogozińska, mieszkanka ul. Pod Krukami pamięta powódź z 1970 roku. Też ich zalało.

- Wystarczyło kilka dni deszczu i podniesiony stan Wisły, a już każdy zaczynał się bać - mówi pani Anna. - Teraz będziemy mogli spokojnie spać.

Ernest Korczyk jest przekonany, że potężny wał, który stanął za jego domem obroni tę część osiedla przed największą wodą. - U podstawy ma 16 metrów szerokości. Jest przede wszystkim znacznie wyższy niż stary- cieszy się pan Ernest.

W tej części os. Dwory-Kruki stoi blisko 30 domów. Bezpieczni mogą czuć się również mieszkańcy części ulic w Starym Mieście, w tym Krasickiego i Solnej leżących wzdłuż Soły.

Wały zostały przebudowane na długości ponad 3 km. Podniesione zostały o 1,8 metra. - Inwestycja trwała 14 miesięcy, natomiast na przygotowania do niej zeszło około pięciu, sześciu lat - zaznacza Edward Kopeć. Koszty wyniosły ponad 9,7 mln zł. Do tego trzeba dodać 800 tys. na odszkodowania za działki. W ramach inwestycji trzeba było m.in. przebudować magistralę wodociągową „Krak”.

Na przebudowę wału wzdłuż Wisły czekają mieszkańcy Broszkowic. Tam do zrobienia pozostało ok. 1 km. Inwestycja jest już przygotowana do realizacji.

- Zabezpieczenia wymagają także obwałowania w rejonie Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. To odcinek ok. 3 km - zaznacza inspektor MZMiUW. W ten sposób, jego zdaniem, całe miasto i gmina Oświęcim byłyby chronione przed powodziami.

Mieszkańcy zwracają uwagę, że potrzeba też wzmocnień na ul. Kamieniec, gdzie przy każdej większej wodzie na Sole powódź zagraża ogródkom działkowym. Od rzeki oddziela je nasyp, a nie wały. Nic lepszego jednak tam nie będzie.

Trwają przygotowania do budowy wałów w Dworach II. Opracowanych zostało kilka wariantów. Niebawem zostanie wybrany jeden do realizacji. Budowa ruszy za cztery, pięć lat.

W ciągu 15 lat w ramach poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego w powiatach oświęcimskim, chrzanowskim i wadowickim powstało 112 km nowych obwałowań. Łączny koszt 166 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski