MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Władysław Stasiak

GEG
Od lat był jednym z najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników Lecha Kaczyńskiego. Choć związany był z polityką i kojarzony był z Prawem i Sprawiedliwością, bardziej uważano go za urzędnika, czego dowodzi często powtarzane przez niego pytanie: "Kiedy wreszcie polityka w Polsce stanie się nudna?".

Szef Kancelarii Prezydenta. Miał 44 lata.

Urodził się 15 marca 1966 r. we Wrocławiu. W 1989 r. ukończył Wydział Historii na Uniwersytecie Wrocławskim. Trzy lata później odbył staż w Dyrekcji Generalnej Policji Państwowej w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Republiki Francuskiej, a w 1993 r. ukończył Krajową Szkołę Administracji Publicznej (był w pierwszej grupie absolwentów). W 2000 r. brał udział w programie studyjnym na temat kształtowania amerykańskiej polityki bezpieczeństwa narodowego w USA.

W latach 1993-2002 pracował w Najwyższej Izbie Kontroli, m.in. jako wicedyrektor Departamentu Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Tam rozpoczęła się współpraca Władysława Stasiaka z Lechem Kaczyńskim, prezesem NIK w latach 1992-1995. Gdy Lech Kaczyński wygrał wybory na prezydenta Warszawy, Władysław Stasiak został jednym z jego zastępców. Jako wiceprezydent stolicy odpowiadał za sprawy ochrony ładu, porządku i bezpieczeństwa publicznego, działalność Straży Miejskiej oraz ewidencję ludności, ochronę zdrowia, sport i kulturę fizyczną.

Po wyborach prezydenckich i parlamentarnych w 2005 r. nie trafił od razu do Kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego. 2 listopada 2005 r. został wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji odpowiedzialnym za nadzór nad policją, Strażą Graniczną, Państwową Strażą Pożarną i Biurem Ochrony Rządu. Wtedy kierował pracami nad projektem ustawy o programie modernizacji policji i innych służb podległych resortowi, zawierającym m.in. propozycje rozszerzenia kompetencji Straży Granicznej; nadzorował przygotowania do wizyty Benedykta XVI w Polsce w 2006 r., uważany był też za współautora koncepcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

24 sierpnia 2006 r. objął funkcję szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (podległego prezydentowi Kaczyńskiemu) i sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Władysław Stasiak wrócił 8 sierpnia 2007 r., ale już jako konstytucyjny minister (zastępując odwołanego po przesileniu rządowym po tzw. aferze gruntowej Janusza Kaczmarka). 19 listopada 2007 r. po przegranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach parlamentarnych wrócił na stanowisko szefa BBN. W styczniu ubiegłego roku został zastępcą szefa Kancelarii Prezydenta, a 27 lipca 2009 r. zastąpił dotychczasowego szefa, Piotra Kownackiego.

Nawet przeciwnicy prezydenta szanowali jego kompetencje i spokój. W publicznych wypowiedziach zawsze był stonowany, nawet krytykując przeciwników politycznych i polityków atakujących prezydenta. Uznawany był za osobę szukającą porozumienia, angażującą się w to, co robi, a nawet za wzór propaństwowego urzędnika. Sam prezydent Lech Kaczyński mówił o nim, że jest człowiekiem do bólu uczciwym i wysokim poziomie kompetencji (podczas nominacji na ministra spraw wewnętrznych i administracji w 2007 r.) i nazwał go swoim szeryfem (przy powoływaniu go na wiceprezydenta Warszawy w 2002 r.).
Na początku tego roku Władysław Stasiak wymieniany był nawet jako potencjalny kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy w najbliższych wyborach samorządowych. Ostatni raz publicznie zabrał głos w czwartkowej debacie w Sejmie o polityce zagranicznej. Reprezentował prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

(GEG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski