Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda wypłukała grunt. Zapadła się jezdnia.

Jolanta Białek
Na ul. Klaśnieńskiej zawaliła się stara kanalizacja deszczowa
Na ul. Klaśnieńskiej zawaliła się stara kanalizacja deszczowa FOT. BOGDAN PASEK
Wieliczka. Ruszył remont odcinka ulicy Kla­śnieńskiej, na którym w środę po południu powstało zapadlisko. Pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Janińską i Czu­binów droga jest nadal całkowicie wyłączona z ruchu. Kie­rowcy przeżywają horror.

Jak informowaliśmy wczoraj, w środę ok. godz. 16 zapadła się nawierzchnia ulicy Klaśnień­skiej na odcinku blisko 20 m. Zapadlisko ma powierzchnię około trzech metrów kw. i sięga dwa metry w głąb ziemi.

Drogę zamknięto. Kierowcy jadący w stronę Sierczy muszą korzystać z objazdów przez Grabówki lub ul. Stromą. Ponieważ 21 maja wyłączono z ruchu także ul. Powstania Warszawskiego, gdzie budowana jest kanalizacja sanitarna, a objazdy wyznaczono m.in. ulicami Dani­łowicza i właśnie Kla­śnieńską – skutki były widoczne natychmiast. Wczo­raj rano ul. Stromą ciągnął się sznur aut.

– Droga została uszkodzona na skutek zawalenia się starej kanalizacji ogólnospławnej. Przypuszczalnie zapadlisko powstało za sprawą ulewnych deszczy, które wypłukały grunt pod jezdnią – poinformował powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Andrzej Jura. Zaznaczył również, że podczas wizji w terenie stwierdził, iż nie ma zagrożenia dla okolicznych budynków (były takie opinie, bo rejon ul. Klaśnień­skiej to obszar osuwiskowy).

Ulica Klaśnieńska to droga powiatowa, ale znajdująca się tam kanalizacja ogólnospławna jest w zarządzie gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Wczoraj rozpoczęto naprawę uszkodzonej jezdni i podziemnej „sieci”. Trwa też sprawdzanie, na jakim obszarze doszło do zni­szczenia infrastruktury. Roboty są prowadzone w tzw. trybie awaryjnym (nie trzeba czekać na wydanie zezwoleń ). Według szacunków koszty napraw sięgną 100 tys. zł. Pieniądze te musi wyłożyć gmina.

Prace na ul. Klaśnieńskiej mają potrwać kilka dni. Władze Wieliczki zapewniają, że zrobią wszystko, by przywrócić tam przejezdność już w ten weekend. Na początek możliwe jest otwarcie jednego pasa drogi (z zajęciem dla aut chodnika).

– Zależy nam, by stało się to jak najszybciej, bo sytuacja drogowa w mieście staje się dramatyczna. Zapadlisko na ul. Kla­śnieńskiej to zdarzenie losowe które pechowo miało miejsce w tym samym dniu, kiedy zamknęliśmy ulicę Powstania Warszawskiego. A tego traktu też nie możemy teraz awa­ryjnie otworzyć, bo już rozpoczęły się tam wykopy – twierdzi burmistrz Artur Kozioł.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski