Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodną mgłą będą gasić ogień w czterech zabytkowych cerkwiach

Alicja Fałek
Sądecczyzna. System FOG może ochronić przed spaleniem cerkwie wpisane na listę UNESCO. Konserwator zabytków chce zdobyć na to rządowe pieniądze.

Sądecka delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków pragnie ocalić przed spaleniem cerkwie w Powroźniku, Owczarach, Kwiatoniu i Bruna-rach w powiecie gorlickim. W tym celu zamierza zainstalować w zabytkach system zraszający FOG.

- To system, który działa automatycznie. W momencie pojawienia się ognia włączają się dysze, z których uwalnia się mgła wodna - wyjaśnia Witold Król, specjalista ds. zabytków nieruchomych w sądeckiej delegaturze WUOZ.

- Mgła szybko odcina ogień od dopływu tlenu. Zużywa mniej wody niż inne systemy, tym samym szkody wyrządzone przez pożar i jego gaszenie są mniejsze - dodaje Król.

Taki system jest już w zabytkowym kościele pw. św. Michała Archanioła w Binarowej, kościele pw. św. Apostołów Filipa i Jakuba w Sękowej oraz w wieży ratuszowej w Bieczu.

- Pozostałe zabytkowe obiekty, w tym także cztery cerkwie wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO posiadają mniej wydajne systemy - zaznacza Król. - To alarmy, które włączają się w momencie pojawienia się ognia. One dają jedynie sygnały dźwiękowe i świetlne - uważa specjalista od zabytków.

Tak było na początku lutego bieżącego roku w Libuszy. Mimo kilkugodzinnej akcji strażacy nie byli w stanie uratować XVI-wiecznego kościoła.

- Boimy się, że podobna sytuacja może wydarzyć się także u nas - przyznaje ks. Janusz Kiełbasa, proboszcz parafii w Powroźniku. - Naszą cerkiew zbudowano w 1600 roku. Jest najstarsza w polskich Karpatach. Mamy dwa systemy alarmowe. Jeden na wypadek włamania, drugi pożaru, ale bylibyśmy spokojniejszy, mając FOG.

Na to jednak parafie, na terenie których są cenne zabytki architektury drewnianej, nie mogą sobie pozwolić.

- Musimy na własny koszt przygotować dokumentację takiego systemu. To kilka tysięcy złotych - wyjaśnia ks. proboszcz. - Liczymy więc na wsparcie ze strony samorządu.

Sądecka delegatura WUOZ już zwróciła się do starostów nowosądeckiego i gorlickiego o wsparcie finansowe dokumentacji. Możliwe, że służba ochrony zabytków pomoże parafiom znaleźć sponsorów, gdyby starostowie odmówili pieniędzy.

- Liczymy jednak na pozytywną odpowiedź od obydwu starostów - podkreśla Witold Król. - Mając dokumentację, będziemy mogli wystąpić do ministra kultury o dotację na zainstalowanie systemu FOG. Wątpię, że uda się to w tym roku. Zakładamy, że najwcześniej będzie to możliwe w 2017.

Taka inwestycja tylko w jednej cerkwi kosztować może nawet 200 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski