Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolni bezdomni

SZEL
Straż Miejska nasiliła patrolowanie miejsc, w których gromadzą się bezdomni. Wielu z nich na noc odwozi się do schroniska im. św. Brata Alberta. Trzeba to robić niemal codziennie, bo już rankiem osoby te wracają tam, skąd je zabrano.

NOWY SĄCZ

NOWY SĄCZ

Straż Miejska nasiliła patrolowanie miejsc, w których gromadzą się bezdomni. Wielu z nich na noc odwozi się do schroniska im. św. Brata Alberta. Trzeba to robić niemal codziennie, bo już rankiem osoby te wracają tam, skąd je zabrano.

   Po kolejnym nawrocie zimy Straż Miejska kilka razy dziennie odwiedza rejon dworców PKP i PKS, gdzie koczują bezdomni. Większość z nich niechętnie przystaje na propozycję spędzenia nocy w schronisku.
   - To są wolni ludzie - mówi st. insp. Józef Nowogórski, zastępca komendanta SM w Nowym Sączu. - Nikt nie pozbawił ich praw obywatelskich, nie są też ubezwłasnowolnieni. Dlatego nie możemy siłą zabierać ich z miasta i przewozić do schroniska. Zresztą ci bezdomni, którzy godzą się spędzić tam noc, często już rankiem następnego dnia wracają na swoje miejsce.
   Potwierdza to dyrektor schroniska im. św. Brata Alberta Robert Opoka.
   _- Nie pamiętam takiej zimy - _mówi Robert Opoka. - Co prawda w naszym Centrum Zakwaterowania mamy pełen stan, jednak do tej pory nie trzeba było przygotowywać dodatkowych miejsc. Faktycznie, są przypadki dowożenia do nas bezdomnych przez Straż Miejską, prawdą jest też, że część z nich szybko wraca tam, skąd przybyła. Tutaj mają dobre warunki, jednak nikogo nie możemy zatrzymać siłą.
(SZEL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski