Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wreszcie będzie pochylnia

Katarzyna Ponikowska
Mirosława Duda regularnie korzysta z tunelu jeżdżąc rowerem
Mirosława Duda regularnie korzysta z tunelu jeżdżąc rowerem Katarzyna Ponikowska
Bukowno. Do października br. ma być gotowa pochylnia w przejściu łączącym dwie strony Bukowna. To ułatwienie dla rowerzystów i osób z wózkami. Na razie bardzo ciężko im zejść i wyjść z tunelu. Władze miasta apelują o nieblokowanie placu budowy.

Po ponad 10 latach starań mieszkańcy wreszcie będą mieć wygodne przejście pod torami PKP. Powstanie tam pochylnia, która ułatwi poruszanie się niepełnosprawnym, rowerzystom i matkom z dziećmi w wózkach. Prace rozpoczną się jeszcze w lipcu.

Centrum Bukowna jest podzielone torami na dwie części. Po jednej stronie jest kościół, stadion i dom kultury, po drugiej urzędy, ośrodek zdrowia i szkoła. Drogi łączące obie części leżą w odległości ok. 4 km od siebie. Tunel jest pośrodku. Codziennie przechodzą nim setki ludzi.

- Niepełnosprawni sami nie radzą sobie z tymi schodami - mówi Mirosława Duda z Bukowna.

Sama ma problem pokonując schody, gdy idzie z rowerem. - Jeszcze gorzej mają mamy z małymi dziećmi. Co prawda wylali z boku beton, ale nie pasuje do rozstawu kół nowych wózków - mówi.

A nawet jak rozstaw pasuje, to i tak obecna pochylnia jest zbyt stroma.

- Nie ma szans zjechać po niej, bo dziecko wypadłoby z wózka - mówi Martyna Samul, mama małego Nataniela, która często korzysta z przejścia. - Trzeba sobie jakoś radzić - mówi pani Martyna. Jej sposób jest taki, że bierze syna na jedną rękę, a drugą wciąga wózek. - Trzeba się namęczyć - przyznaje. Po przebudowie będzie łatwiej.

Historia powstania pochylni sięga 2004 r., kiedy na wniosek miasta Bukowno zorganizowano spotkanie z PKP w sprawie przystosowania przejścia podziemnego dla niepełnosprawnych.

Przez kilka kolejnych lat burmistrz wysyłał do PKP pisma z prośbą o uwzględnienie tego zadania w planach inwestycyjnych, jednak PKP ze względu na brak pieniędzy ciągle odkładały realizację zadania.

W lipcu 2008 r. udało się wreszcie podpisać porozumienie o finansowaniu budowy między PKP i burmistrzem Mirosławem Gajdziszewskim. W grudniu tego samego roku powstała koncepcja dostosowania przejścia pod torami dla niepełnosprawnych, w oparciu o którą w 2012 r. powstał projekt budowlany i uzyskano pozwolenie na budowę.

Prac jednak nie rozpoczęto. Odbyło się jeszcze kilka spotkań. Kolejne porozumienie zostało podpisane we wrześniu 2013 r. W 2014 r. PKP przeprowadziły cztery przetargi na wyłonienie wykonawcy. Pomimo wybrania firmy w sierpniu 2014 r., umowa nie została podpisana.

W 2015 r. udało się! W maju został ogłoszony przetarg, który wygrało przedsiębiorstwo z Nowego Sącza. Inwestycja ma kosztować prawie 650 tys. zł, z czego miasto wyłoży 373 tys. zł. Zgodnie z podpisaną umową, prace mają być zakończone do końca października 2015 r.

- Przepraszamy mieszkańców za utrudnienia oraz prosimy o nieblokowanie wjazdu na teren budowy - apeluje Marcin Cockiewicz, sekretarz miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski