Wyemitują obligacje, by spłacić kredyty

Na przedostatniej sesji Rada Miejska postanowiła o konsolidacji zadłużenia, czyli rozłożenia wysokości posiadanych kredytów na mniejsze raty. Emisja obligacji jest kontynuacją tych działań.

Przez ostatnie dwa lata gmina nie zaciągała kredytów komercyjnych. Podejmowane zobowiązania dotyczyły jedynie częściowo umarzalnych pożyczek z WFOŚiGW i kredytów na prefinansowanie, które oddawane są w momencie otrzymania dotacji ze środków UE. - Nie zaciągaliśmy nowych kredytów z powodu konieczności spełnienia wskaźników budżetowych oraz opinii RIO, która zwracała uwagę na wysokości naszego zadłużenia. Okres ich spłat kończył się w roku 2021, co powodowało, że wysokość obciążeń byłaby tak duża, że gmina nie była w stanie spłacać rat kredytów - tłumaczy burmistrz Dariusz Marczewski.

Już w tym roku gmina nie była w stanie spłacać w pełni swoich zobowiązań kredytowych. Dlatego kolejnym krokiem jest pozyskanie środków na na ich spłatę przez emisję obligacji. Ta forma ma być bardziej elastyczna i nieco tańsza niż kredyt.

Nie zmieni to jednak faktu, że raty kredytów zaciągniętych w latach poprzednich, trzeba nadal spłacać. Tymczasem wkrótce rozpoczną się nowe nabory w ramach unijnego budżetu na lata 2014- 2020 i konieczne będzie zabezpieczenie środków własnych, jeżeli będzie się chciało występować o unijne dotacje.

- Nasze wydatki są duże. W ciągu ostatnich lat wzrastały w sposób istotny. Musimy o tym pamiętać. Mamy kolejne oddziały przedszkolne, żłobek, modernizujemy drogi, jest Fundusz Sołecki, a myślimy też o Budżecie Obywatelskim. Do utrzymania szkół podstawowych i gimnazjów dokładamy ponad 3 mln złotych. Cieszymy się z wybudowania krytej pływalni, ale do jej utrzymania musimy dokładać ponad milion złotych. Dlatego wydatki wzrastają, natomiast dochody w tym tempie nie rosną - mówi burmistrz Marczewski.