Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjdą z cienia

SZEL
Nie zmieniło się główne przesłanie naszego plebiscytu. Szukamy więc ludzi, którzy z narażeniem życia niosą pomoc ofiarom pożarów, wypadków i klęsk żywiołowych, a często pozostają bezimienni. Szeregowi strażacy rzadko trafiają na pierwsze strony gazet i choć sami nie szukają rozgłosu, to jednak uważamy, że warto ich docenić i pokazać. Decyzję oddajemy w ręce Czytelników, bo to oni najlepiej znają ludzi, którzy potrafią w środku nocy zostawić wszystko, by włożyć mundur i spieszyć na ratunek. Prawdziwy egzamin z bohaterstwa i poświęcenia zdali podczas licznych powodzi, które w ostatnich latach przetaczały się przez nasz region. Wiele godzin spędzili brodząc po pas w wodzie, niosąc pomoc ludziom z zalanych gospodarstw, ratując zagrożone mosty, szkoły, czy kościoły. Zwykle to właśnie oni są też pierwsi na miejscu wypadków drogowych, udzielając pierwszej pomocy ofiarom oczekującym na przyjazd karetki. Trudno przecenić ich wkład w ratowanie ludzkiego życia, nie sposób policzyć ilu ludzi przeżyło wypadki tylko dzięki ich profesjonalizmowi i odwadze.

Wybieramy strażaka roku i najlepszą jednostkę OSP w regionie

Już po raz trzeci ogłaszamy plebiscyt na strażaka roku, dzięki któremu Czytelnicy "Dziennika Polskiego" będą mogli wskazać zawodowca i ochotnika, który ich zdaniem zasługuje na to wyróżnienie. Wybiorą też najlepszą jednostkę OSP w regionie.

Patronat honorowy nad naszym plebiscytem objął komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, brygadier Andrzej Łabuz. Inicjatywie sprzyja też jego zastępca brygadier Piotr Konar, który z uwagą śledził wyniki dwóch poprzednich edycji.
- To cenna inicjatywa, dzięki której można pokazać tych najbardziej wartościowych, wyróżniających się zawodowców i ochotników - mówi Piotr Konar. - Prócz mieszkańców regionu kandydatów wskazują też sami strażacy, doceniając w ten sposób ich profesjonalizm, koleżeństwo i oddanie służbie. Od lat straż pożarna cieszy się największym zaufaniem opinii publicznej, o czym świadczy także ogromne zainteresowanie plebiscytem "Dziennika Nowosądeckiego". Społeczeństwo docenia to, że strażak jest zawsze dyspozycyjny, stale gotowy do ratowania ludzkiego życia i dobytku i nigdy nie odmówi wyjazdu do akcji.
Kandydatów na najlepszego strażaka zawodowca i ochotnika będzie można zgłaszać wyłącznie na oryginalnych kuponach publikowanych w "Dzienniku Nowosądeckim". To samo dotyczy najlepszej jednostki OSP. W pierwszym przypadku należy podać nazwisko kandydata, jednostkę, w której służy oraz krótkie uzasadnienie wyboru. Taka sama zasada obowiązuje w przypadku wskazania najlepszej OSP, przy czym w tej kategorii swoich typów nie mogą składać ochotnicy związani z tą jednostką. To pole do popisu dla lokalnego samorządu, organizacji społecznych czy stowarzyszeń.
Na kupony czekamy do końca stycznia, choć mając w pamięci ogromne zainteresowanie plebiscytem w ubiegłych latach, nie wykluczamy, że termin może zostać wydłużony. Przypomnijmy, że przed rokiem Czytelnicy nadesłali ponad 10 tys. kuponów. Najlepszym ochotnikiem został wtedy Zbigniew Jeremenko, prezes ryterskiej OSP, która została też uznana za najlepszą jednostkę w regionie. Najlepszym strażakiem zawodowcem został wówczas Aleksander Cycoń, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krynicy-Zdroju.
(SZEL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski