18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyłowione z ciemności

ŁUKASZ GAZUR
Wystawa "Człowiek i Wszechświat" zachwyca FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Wystawa "Człowiek i Wszechświat" zachwyca FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Podobno zwykł mawiać, że jest bardziej architektem niż artystą. I to widać w tych pracach. Bez względu na czas ich powstania. Bo na wystawie zobaczymy ponad 20 obrazów olejnych z różnych etapów twórczości artysty - od początku lat 50. aż do progu XXI wieku.

Wystawa "Człowiek i Wszechświat" zachwyca FOT. ANDRZEJ BANAŚ

SZTUKA. W Muzeum Narodowym w Krakowie można oglądać wystawę surrealisty Roberto Matty. I wejść w czerń przestrzeni, która może olśnić kolorem...

Ale za każdym razem rozważał je przestrzennie, stawiał na obrazach budowle z wewnętrznych przeżyć człowieka, komponował mentalne pejzaże. Linie w jego obrazach biegną po dobrze znanych kształtach rzeczywistości, jak architektoniczne detale, wici przypominające korzenie czy łodygi albo futurystyczne formy niczym statki kosmiczne. Ale za moment odbijają to, co wyjęte z wyobraźni, z wnętrza artysty. Nie dają się wtłoczyć w oczywiste skojarzenia.

Tytuł wystawy - "Człowiek i Wszechświat" - to zapis różnorodnych zainteresowań chilijskiego artysty. Człowiek jako punkt odniesienia, jego otoczenie polityczne i społeczne. Ale nie brak w tych obrazach też nauk ścisłych - biologii, fizyki, astronomii. Widać w jego dziełach świat roślin albo kosmos. To erudycja w rozmaitych kolorach. Zresztą, barwy miały znaczenie, jak na artystę z Ameryki Południowej przystało. Malował żywiołowo, nigdy nie poprawiał raz naniesionej na płótno kreski, uważając automatyczny zapis chwili za najważniejszy. Właśnie to sprawiło, że wzbudził zainteresowanie malarzy tzw. szkoły nowojorskiej, takich jak Robert Motherwell, Jackson Pollock, William Baziotes czy Arshile Gorky. Ochrzczono go prekursorem amerykańskiego ekspresjonizmu abstrakcyjnego.

Nie pozostał zresztą bez wpływu na polskie środowisko. Pod jego wpływem był m.in. Tadeusz Kantor, który na przełomie lat 40. i 50. XX wieku był zafascynowany Mattą, co znalazło odbicie w obrazach i rysunkach z tzw. okresu metaforycznego.

W bliskich relacjach artystycznych z Mattą był też inny malarz związany z Grupą Krakowską - Alfred Lenica, którego wystawa jest prezentowana w Gmachu Głównym, w holu. To pokazuje, jak wielkie było oddziaływanie Matty. Dzięki takiemu rozwiązaniu bez problemu można wychwycić wpływ jego sztuki na krakowskiego artystę.

Ale jeśli już o pomysłach wystawienniczych mowa, warto zwrócić uwagę na aranżację tej wystawy. Wchodzimy w ciemność, w której obrazy niemal dosłownie biją światłem, są źródłem promieni. Kosmos, w którym dzieła Matty są gwiazdami, czasem migają (dosłownie!) zawieszone w ciemności, ba, niemal unoszące się w czerni tej przestrzeni. Jakby nad ziemią, gdzieś w wyobraźni. Świetne rozwiązanie, w duchu tej sztuki.

I po raz pierwszy od dawna wreszcie obrazy powieszone w tej sali mają przestrzeń, oddychają. Zazwyczaj bywa tu dość ciasno. Teraz dzieła nie narzucają się sobie przez zbyt bliskie sąsiedztwo, powieszone jeden obok drugiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski