MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wymęczona wygrana Polaków z Estonią

AS
HOKEJ. Czwarte zwycięstwo w mistrzostwach świata dywizji I B w Doniecku odniosła nasza drużyna, pokonując Estonię 5:3. Polska - Estonia 5:3 (1:0, 2:2, 2:1)

1:0 L. Laszkiewicz (S. Kowalówka, Bagiński) 19, 1:1 Sibircew (Wirjasow) 22, 2:1 Malasiński (Kolusz) 29, 2:2 Sibircew (Kuznie-cow, Wirjasow) 33, 3:2 Strzyżowski (Dziubiński, Galant) 35, 4:2 Dutka (Kolusz, Dronia) 41, 4:3 Sibircew (Osipow), 5:3 Zapała (Kolusz, Dutka) 59.

Sędziowali Urda (Ukraina) i Korepanow (Ukraina) oraz Rakovic (Słowenia). Kary: 14-10 min. Widzów: 1320. Strzały 43-35.

Polska: Odrobny - Dronia, Dutka, Malasiński, Zapała, Kolusz - Gabryś, Kotlorz, Witecki, Pasiut, Urbanowicz - Górny, Bryk, Bagiński, S. Kowalówka, L. Laszkiewicz - Wajda, Rompkowski, Strzyżowski, Dziubiński, Galant.

Estonia: Koitmaa (41 Sumichin) - Robuszkin, Osipow; Rooba, Łukin, Misenjow - Kuusk, Szwarogin; Sibircew, Wirjasow, Kuzniecow - Uraszew, Jakowlew; Rumjancew, Rajewski, Borowikow - Iwanow, Worang, Nowikow.

To miała być dla Polaków generalna próba przed najważniejszym, sobotnim meczem o pierwsze miejsce w grupie z Ukrainą. Test wypadł źle, Polacy zaprezentowali się słabo, znów razili nieskutecznością, doszły do tego fatalne błędy w obronie, niepewnie bronił Przemysław Odrobny. Powróciły stare grzechy polskiego hokeja.

Dopiero w 19 min Polacy, kiedy grali w przewadze, objęli prowadzenie, a uczynił to zawodnik Cracovii Leszek Laszkiewicz, strzelając swą 81. bramkę w 196. występie w reprezentacji.

W drugiej odsłonie Polacy raz po raz dopuszczali rywali do pozycji strzeleckich. Estończycy to wykorzystali i dwukrotnie doprowadzali do remisu. Dopiero gol Marka Strzyżowskiego, który zaskoczył bramkarza strzałem z ostrego kąta, dał nam prowadzenie 3:2. Na początku ostatniej odsłony były gracz Podhala Rafał Dutka mocnym strzałem podwyższył wynik na 4:2. Polacy grali jednak nadal nieporadnie i rywal zdobył kontaktowego gola. Estończycy wycofali bramkarza, ale krążek przechwycili Polacy i na 72 s przed końcem meczu Krzysztof Zapała posłał go do pustej bramki. - Z taką grą niewiele zwojujemy z Ukrainą - mówi 3-krotny olimpijczyk Wiesław Jobczyk.

WYNIKI

Rumunia - Litwa 2:1 (1:0, 0:1, 1:0), Ukraina - Holandia 3:2 po dogrywce (0:2, 2:0, 0:0, 1:0)

  1.   Polska   4   12   19-5

  2.   Ukraina   4   11   26-4

  3.   Holandia   4   7   13-13

  4.   Rumunia   4   6   10-18

  5.   Estonia   4   0 11-24

  6.   Litwa   4   0   4-19

(AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski